W poniedziałek nad ranem asteroida, oznaczona jako Sar2667, eksplodowała nad kanałem La Manche, po tym jak weszła w ziemską atmosferę.
Asteroida Sar2667
Asteroidę widać było w południowej Anglii i Walii oraz we Francji.
Amerykański fizyk i specjalista od wybuchów powietrza Mark Boslough z Los Alamos National Laboratory powiedział w rozmowie z Wales Online, że podczas gdy "wybuchy powietrza tej wielkości zdarzają się gdzieś kilka razy w roku" są one "rzadko odkrywane z wyprzedzeniem".
Siódma eksplozja odkryta z wyprzedzeniem
Boslough dodał, że poniedziałkowa eksplozja była siódmą w historii, odkrytą z wyprzedzeniem. Specjalista podkreślił jednak, że teraz po raz pierwszy w historii zdarzyło się to "nad zaludnionym obszarem z wystarczająco wczesnym ostrzeżeniem, pozwalającym na uzyskanie danych".
Mark Boslough jest profesorem Uniwersytetu Nowego Meksyku, członkiem Komitetu Sceptycznych Dociekań i przewodniczącym panelu ekspertów Międzynarodowego Dnia Planetoid. Jest ekspertem w dziedzinie badań nad uderzeniami planet i globalnych katastrof.
Meteoryty we Francji
Przed zdarzeniem ekspert ostrzegł, że jeśli pojawią się meteoryty, to prawdopodobnie spadną w okolicach Royville we Francji, kilka minut po tym, jak nad głowami przeleci ognista kula.
Nagrania internautów
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań z tego zdarzenia. Filmem przedstawiającym spadającą asteroidę podzieliły się m. in. francuskie media.
— Francuskie media opublikowały materiał z lotu meteoroidu, widzianego w nocy przez mieszkańców Francji i Anglii. Meteoroid Sar2667 wszedł w ziemską atmosferę i spłonął nad Kanałem La Manche — przekazał portal NEXTA.
Filmami i zdjęciami dzielą się również internauci, którym udało się zaobserwować to zdarzenie.
Jeden z internautów podzielił się nagraniem z centrum Paryża.
— Na żywo z centrum Paryża. Dużo wyżej na niebie, niż przewidywałem i dużo jaśniej — napisał.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości