W czwartek gościem amerykańskiej telewizji MSNBC był gen. Rajmund Andrzejczak, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Jeden z najważniejszych polskich wojskowych był pytany przez dziennikarzy stacji o wojnę w Ukrainie. - Żyjemy tu tysiąc lat. Wiemy, jacy są Rosjanie - mówił gen. Andrzejczak.
Gen. Rajmund Andrzejczak gościem MSNBC
Gen. Rajmund Andrzejczak został zaproszony do programu "Morning Joe". Ciekawostką jest fakt, że współprowadzącą programu jest Mika Brzezinski, córka nieżyjącego już doradcy amerykańskich prezydentów Zbigniewa Brzezińskiego.
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego stwierdził w MSNBC, że "Ukraina jest wyjątkowo ważna dla Polski i dla regionu, co ma globalne implikacje".
Wojskowy zwrócił uwagę, że po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Polska przyjęła kilka milionów uchodźców, z czego spora część zdecydowała się pozostać w naszym kraju. Gen. Andrzejczak podkreślał tez, jak ważne dla Polski jest inwestowanie w obronność.
"Zrobimy jeszcze więcej, ale pierwszą rzeczą jest zwycięstwo Ukrainy. Ukraina jest ważna, jest podstawową platformą dla bezpieczeństwa. 100 lat temu marszałek Piłsudski powiedział: Nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy. Istnieje bezpośrednie powiązanie. Po 100 latach te słowa są wciąż obowiązujące" - przekonywał na wizji generał.
Szef sztabu Generalnego WP podkreślał też, że Ukraina musi wygrać też pod względem politycznym i ekonomicznym. Do tego potrzebne są pieniądze, środki i efektywne sankcje.
Gen. Andrzejczak: My znamy Rosjan, nie są zaskoczeniem
W trakcie wywiadu w studiu poruszono kwestię ogromnej liczby ofiar po stronie Rosji, na którą godzi się prezydent Władimir Putin tocząc walki w Ukrainie.
"Pokażę wam polską perspektywę. Żyjemy na tych terenach od tysiąca lat, my znamy Rosjan. Walczą właśnie w taki sposób, to nie jest dla nas zaskoczenie. Rosyjskie standardy dla armii i społeczeństwa są zupełnie inne niż na Zachodzie, więc nie mierzcie Rosjan standardami zachodnimi" - zakończył gen. Andrzejczak.
SW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
