Sejm upamiętnił w środę Mikołaja Kopernika. Sprawozdawczyni projektu Małgorzata Kidawa-Błońska przypominając tytuł dzieła Kopernika: "O obrotach sfer niebieskich" zaliczyła zabawną wpadkę. Nie było to jedyne faux pas, jakie tego dnia popełniła wicemarszałek Sejmu.
Sejm upamiętnił Mikała Kopernika
Sejm upamiętnił w środę Mikołaja Kopernika. "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w uznaniu wybitnego dorobku Mikołaja Kopernika i jego ogromnego wkładu w rozwój światowej nauki, czci jego pamięć w 550. rocznicę urodzin" - głosi uchwała.
Za uchwałą opowiedziało się w środę 442 posłów, nikt nie był przeciw, od głosu wstrzymało się 3 posłów.
W uchwale przypomniano, że "19 lutego 2023 r. mija 550. rocznica urodzin Mikołaja Kopernika, wybitnej postaci okresu renesansu, twórcy teorii heliocentrycznej, która dała początek współczesnym poglądom na budowę wszechświata, a także autora teorii z zakresu ekonomii i geometrii".
Wpadka Kidawy-Błońskiej
Czytająca uchwałę w Sejmie Małgorzata Kidawa-Błońska przejęzyczyła się dwukrotnie. Najpierw zamiast powiedzieć Elbląg, powiedziała "Elbork", a następnie wspominając jedno z największych dzieł Kopernika "O obrotach sfer niebieskich" powiedziała: "O obrotach stref niemieckich".
— Dzieło, które zapewniło Mikołajowi Kopernikowi ważne miejsce w historii "O obrotach stref niemieckich" ukończył w 1530 r. — powiedziała. Nagranie szybko obiegło internet.
"O obrotach sfer niebieskich"
"O obrotach sfer niebieskich" to dzieło Mikołaja Kopernika, które zapewniło mu ważne miejsce w historii nauki. Astronom ukończył je w 1530 r., ale jego publikację odłożył na wiele lat. Ukazało się ono drukiem dopiero w 1543 r. w Norymberdze, by siedemdziesiąt lat później na ponad dwa wieki zostało wpisane do indeksu ksiąg zakazanych.
"O obrotach sfer niebieskich" przedstawia Układ Słoneczny, w którym Słońce znajduje się w centrum naszego wszechświata.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka