W środę posłanka i wiceprzewodnicząca PO Izabela Leszczyna była gościem audycji Bogdana Rymanowskiego w Radio ZET. Została zapytana m.in. o kwestię protestów górniczych przed budynkiem Jastrzębskiej Spółki Węglowej w 2015 roku. Wtedy policja oddała strzały z broni gładkolufowej w kierunku górników. Izabela Leszczyna w Radio ZET podkreśliła jednak, że "to kłamstwa", a osoby, do których strzelano to "byli chuligani". "W Polsce takich słów nie wolno wypowiadać" - dodała.
Protesty górników z 2015 roku
9 lutego 2015 roku przed budynkiem Jastrzębskiej Spółki Węglowej odbywały się protesty górnicze. Tego dnia policja miała oddać strzały z broni gładkolufowej w kierunku protestujących górników. Donald Tusk przekonuje jednak, że podczas strajków żaden z górników nie został ranny, a mówienie o strzałach ze strony policji są "powielaniem kłamstw".
Sasin przypomina wydarzenia sprzed budynku JSW
Do tej kwestii odniósł się minister aktywów państwowych, wicepremier Jacek Sasin, który na Twitterze udostępnił film przedstawiający urywki nagrań z wydarzeń przed budynkiem JSW.
— Dialog wg Donalda Tuska? Pałka, gaz i śrut. Polacy pamiętają Waszą prawdziwą twarz, jaką pokazaliście 8 lat temu przy „rozmowie” ze strajkującymi górnikami pod JSW — napisał Sasin.
Leszczyna: To byli chuligani
Sprawę tę poruszono na antenie Radia ZET, gdzie gościem audycji Bogdana Rymanowskiego była posłanka, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Izabela Leszczyna. Polityk na wieść o opublikowaniu przez Sasina opisywanego wcześniej spotu stwierdziła, że "jest kłamcą".
— To kłamstwo — powiedziała Leszczyna, komentując sprawę protestów górniczych. — Policja nie strzelała wtedy do górników, tylko to byli chuligani — podkreśliła posłanka.
"W Polsce takich słów nie wolno wypowiadać"
Rymanowski zwrócił uwagę, że niektórzy górnicy zostali tego dnia ranni.
— Panie redaktorze, naprawdę? Proszę się nie wpisywać w tę obrzydliwą pisowską propagandę — powiedziała Leszczyna. — Jak można powtarzać takie bzdury, że w czasach Platformy Obywatelskiej ktoś strzelał do górników? — dodała.
— W Polsce takich słów nie wolno wypowiadać — podkreśliła wiceprzewodnicząca PO Izabela Leszczyna. Dodała, że "do górników strzelali komuniści".
Leszczyna: To jest po prostu nieprawda
Dalej posłanka stwierdziła, że PiS wygłasza kłamstwa, aby wpłynąć na umysły ludzi, którzy nie pamiętają wydarzeń z 2015 roku.
— Mamy dzisiaj 2022 [mowa o 2023 - red.], dorośli dzisiaj ludzie młodzi byli wtedy dziećmi. Nie wolno tego robić — powiedziała Leszczyna. — Tak, jak nie wolno było wmówić ludziom, że był zamach smoleński, tak nie wolno mówić, że ktoś strzelał do górników, bo to jest po prostu nieprawda — podsumowała.
Komentarze internautów
Wypowiedź Izabeli Leszczyny na antenie Radia ZET wywołało niemałe poruszenie w mediach społecznościowych, gdzie internauci komentują słowa wiceprzewodniczącej PO.
— O mój Boże... to ci górnicy sami do siebie strzelali, żeby wykorzystać to przeciwko platformie 8 lat później... — czytamy.
— Złoto. Niech się dalej kompromitują to przegrają z kilogramem ziemniaków. Nikt tam nie ma honoru powiedzieć że popełnili błąd i się przyznać. Brną w tą merytorykę. Dno, dna — pisze jeden z internautów.
— Czyli idąc tokiem rozumowania Leszczyny każdy protest to chuligaństwo — pisze jeden z użytkowników.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka
