Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się solidnymi wzrostami głównych indeksów w reakcji na słowa prezesa Fed Jerome'a Powella, że inflacja w Stanach Zjednoczonych zaczyna spadać.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,78 proc. i wyniósł 34.156,69 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,29 proc. i wyniósł 4.164,00 pkt.
Nasdaq Composite poszedł w górę 0,76 proc. i zamknął sesję na poziomie 12.113,79 pkt.
Polecamy:
Prezes Fedu: Proces dezinflacji w USA się rozpoczął
Proces dezinflacji w USA się rozpoczął, ale nadal musimy podnosić stopy procentowe, by mieć pewność, że inflacja powróci do 2-proc. celu - powiedział prezes Fedu Jerome Powell we wtorek podczas wystąpienia w Economic Club of Washington.
Dodał, że jeśli dane pokażą, że inflacja jest wyższa niż oczekuje Fed, będzie to oznaczać dalsze podwyżki stóp proc.
– Rzeczywistość jest taka, że reagujemy na dane. Jeśli więc nadal będziemy otrzymywać na przykład dobre raporty z rynku pracy lub raporty o wyższej inflacji, może się zdarzyć, że zrobimy więcej i podniesiemy stopy więcej, niż jest to wycenione na rynku – powiedział Powell.
"Polityka monetarna nadal na restrykcyjnym poziomie"
– Musimy uzbroić się w cierpliwość. Uważamy, że będziemy musieli utrzymać stopy procentowe na restrykcyjnym poziomie przez pewien czas, zanim inflacja spadnie (...) Nasze przesłanie było takie, że ten proces prawdopodobnie zajmie trochę czasu. Nie będzie to działo się szybko. Prawdopodobnie będzie to wyboista droga i uważamy, że będziemy musieli dokonać dalszych podwyżek stóp procentowych, jak powiedzieliśmy. Uważamy, że przez pewien czas będziemy musieli utrzymać politykę monetarną na restrykcyjnym poziomie – dodał.
Powell ocenił, że dezinflacja rozpoczęła się, ale ten proces zajmie trochę czasu.
"Na rynkach cisza po burzy"
– Na rynkach mamy teraz "ciszę po burzy" po "przetrawieniu" przez rynki decyzji banków centralnych w ub. tygodniu, w tym Fed i EBC. W kalendarzu makro na ten tydzień nie ma zbyt wielu danych, więc rynek, co zrozumiałe, będzie mieć chwilę oddechu – powiedział James Atey, dyrektor inwestycyjny w Abrdn.
– Rynek jest w trybie ponownej oceny sytuacji i dlatego widzimy, że inwestorzy nieco się wycofują, zwłaszcza po raporcie o zatrudnieniu w USA za styczeń – powiedziała Sinead Colton Grant, szefowa ds. globalnych rozwiązań dla inwestorów w BNY Mellon Wealth Management.
Ekonomiści z Goldman Sachs stwierdzili, że ryzyko recesji w USA w ciągu kolejnych dwunastu miesięcy zmalało do 25 proc. z 35 proc. w poprzedniej prognozie, w związku z utrzymującym się silnym rynkiem pracy i oznakami poprawy nastrojów biznesowych.
"Inwestorzy nieco się wycofują"
– Wzmacniający się rynek pracy teoretycznie zmniejsza prawdopodobieństwo, że Rezerwa Federalna w najbliższym czasie wstrzyma podwyżki stóp procentowych. Fed musi zobaczyć, jak zarówno rynek pracy, jak i inflacja zaczną się ochładzać, zanim będzie mógł uzasadnić zmianę swojego stanowiska w sprawie stóp procentowych – powiedział Russ Mould, dyrektor inwestycyjny w AJ Bell.
– Rynek jest w trybie ponownej oceny sytuacji i dlatego widzimy, że inwestorzy nieco się wycofują, zwłaszcza po raporcie o zatrudnieniu w USA za styczeń – powiedział Sinead Colton Grant, szef ds. globalnych rozwiązań dla inwestorów w BNY Mellon Wealth Management.
Według strategów Citigroup kierowanych przez Chrisa Montagu, rośnie liczba niedźwiedzich zakładów na technologiczny Nasdaq 100, sygnalizując, że jego ostatnie wzrosty nie będą trwałe.
KW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka