Minister Mariusz Błaszczak nie klękał przed pomnikiem upamiętniającym UPA w Kijowie, ani nie składał tam kwiatów. Szef MON złożył wiązankę pod ścianą poległych - komunikuje resort obrony narodowej w reakcji na wpisy internautów, którzy doszukują się upamiętnienia UPA w geście Błaszczaka.
Leszek Sykulski, Krystian Jachacy - kibicujący Rosji w wojnie na Ukrainie i wyzywający obrońców kraju od "nazistów - a także Coolfonpl i wiele innych kont od rana krytykują Mariusza Błaszczaka za to, że rzekomo oddał hołd zbrodniarzom z Ukraińskiej Powstańczej Armii. Według MON to fake news.
Wystarczyło jedno zdjęcie
- Wczoraj minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak składał na Ukrainie kwiaty pod ścianą ze zbrodniczą symboliką banderowską. Potwierdzają się słowa rzecznika MSZ, czyimi sługami są członkowie rządu w Warszawie - napisał publicysta Leszek Sykulski, który promuje hasło "To nie nasza wojna" i zamierza stworzyć "Polski Ruch Antywojenny".
Autor jest znany z fascynacji myślą geopolityczną Aleksandra Dugina, ideologa Kremla. Przeprowadzał też wywiad z ambasadorem Rosji w Polsce Siergiejem Andriejewem już po napaści na Ukrainę. Sykulski w swojej publicystyce wielokrotnie straszył, że Polska wyśle żołnierzy na front, a rząd w Warszawie wraz z NATO "pcha" kraj do wojny.
MON reaguje na sugestie internautów
- Szef MON nie składał kwiatów ani nie klękał przed flagą UPA. Minister Mariusz Błaszczak złożył wiązankę pod ścianą poległych w Kijowie, w miejscu, w którym wywieszona była flaga. W tym miejscu hołd składają wszystkie zagraniczne delegacje. Flaga UPA znajdowała się w sąsiedniej części mur - czytamy w komentarzu MON.
- Wszelkie próby kwestionowania tego faktu, wpisują się w prorosyjską retorykę. Niepodważalna konieczność pomocy Ukrainie w wojnie z Rosją, nie oznacza akceptacji działań Ukraińskiej Powstańczej Armii podczas drugiej wojny światowej - dodano.
Błaszczak był w Kijowie
W stolicy Ukrainy Błaszczak zjawił się w piątek, a tematem rozmów szefa MON z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i ministrem Ołeksijem Reznikowem były dostawy broni - w tym czołgów Leopard 2. - Dziękuję za konkretne i ważne kroki, które Polska czyni dla wzmocnienia naszych sił zbrojnych - mówił Zełenski w trakcie wizyty Błaszczaka. Polski minister został też odznaczony przez ukraińskiego prezydenta.
- Stworzenie koalicji czołgowej to nie tylko wzmocnienie Sił Zbrojnych Ukrainy, ale również przyspieszenie wyzwalania ukraińskich terytoriów. Jestem wdzięczny za znaczące wsparcie Polski w tej sprawie - dodał Zełenkski.
GW
Inne tematy w dziale Polityka