Niemiecki koncern podpisał deklarację związaną z bojkotem Izraela, żeby robić interesy z Turcją. Fot. Pixabay/Canva
Niemiecki koncern podpisał deklarację związaną z bojkotem Izraela, żeby robić interesy z Turcją. Fot. Pixabay/Canva

Znany niemiecki koncern podpisał deklarację antyizraelską. Żeby robić interesy

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Niemiecki koncern Siemens będzie sprzedawał pociągi tureckim kolejom, a warunkiem było podpisanie deklaracji związanej z bojkotem Izraela – informuje w piątek portal dziennika telewizyjnego Tagesschau, powołując się na ustalenia stacji SWR.

Simens zadeklarował bojkot Izraela

Konsorcjum utworzone przez Siemens AG i jej turecką spółkę zależną Siemens AŞ, wygrało w 2018 roku przetarg ogłoszony przez tureckie koleje państwowe TCDD. Kontrakt na dostawę dziesięciu pociągów dużych prędkości, podpisany w kwietniu 2018 roku, opiewał na 341 mln euro. Ostatecznie liczba pociągów wzrosła do dwunastu.

Polecamy:

„Dla firmy Siemens był to duży sukces na wysoce konkurencyjnym, międzynarodowym rynku pociągów dużych prędkości w Turcji. Ale umowa miała haczyk: była uzależniona od podpisania przez Siemensa deklaracji bojkotu Izraela, w przeciwnym razie sprzedaż miałaby nie dojść do skutku” – wynika z wewnętrznych dokumentów firmy, do których dotarło SWR.

TCDD złożyły wniosek o pożyczkę z Saudi Islamic Development Bank (IsDB), co wymagało od Siemensa podpisania zobowiązania, że nie podejmie żadnych interesów z Izraelem zgodnie z „postanowieniami Organizacji Współpracy Islamskiej, Ligi Państw Arabskich i Unii Afrykańskiej w sprawie bojkotowania Izraela”.

"Celem jest wywarcie ekonomicznej presji na Izrael"

„Celem takich deklaracji bojkotu jest wywarcie ekonomicznej presji na Izrael” – podkreśla Volker Beck, prezes Towarzystwa Niemiecko-Izraelskiego.

Paragraf 7 niemieckiego rozporządzenia o handlu zagranicznym zabrania niemieckim firmom i obywatelom podpisywania takiej deklaracji bojkotu, a naruszenie liczy się jako wykroczenie administracyjne i może skutkować grzywną w wysokości do 500 tys. euro dla firmy – przypomina Tagesschau.

Kierownictwo Siemensa było świadome problemu z deklaracją bojkotu Izraela, z drugiej strony odmowa podpisania bojkotu najprawdopodobniej doprowadziłaby do dyskwalifikacji firmy w przetargu.

Koncern zdecydował się na opcję polegającą na tym, że podpis uzyskano poprzez spółkę zależną Siemens AŞ Turcja, a procedurę przeprowadzono zgodnie z prawem tureckim. „Bo według tureckiego prawa podpisanie takiej deklaracji nie jest karalne” – podkreśla Tagesschau.

"Siemens przestrzega standardów"

„Siemens przestrzega wszystkich krajowych i międzynarodowych standardów zgodności. Nie tolerujemy korupcji, łamania zasad uczciwej konkurencji ani innych naruszeń obowiązujących przepisów prawa i wewnętrznych wytycznych. Mamy długotrwałe relacje biznesowe z Izraelem. Dostarczamy pociągi regionalne dla Kolei Izraelskich i jesteśmy odpowiedzialni za ich długoterminowe utrzymanie” – skomentował rzecznik Siemensa. 

KW

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj15 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka