Eutanazja to temat, który nie bez powodu wywołuje emocje. Procedura powinna być legalna, czy nie? Kuba Sienkiewicz nie ma wątpliwości. Lider Elektrycznych Gitar, a prywatnie lekarz-neurolog opowiedział o swoim podejściu. "Chciałbym mieć przedawkowaną morfinę"
Kuba Sienkiewicz za legalizacją eutanazji
"Przecież praktyka lekarska na oddziałach intensywnej opieki czy nawet na neurologii, gdzie pracowałem, jest jasna – prowadzimy terapię do etapu, kiedy ma ona jeszcze sens. Nieetyczne jest jej przedłużanie i stosowanie terapii uporczywej, a więc leczenie wbrew faktom i stanowi pacjenta. A czym jest zaprzestanie uporczywej terapii jak nie eutanazją właśnie? Tylko wykonaną w innych warunkach i nieco innymi metodami. Sam to zresztą robiłem" – wyznaje szczerze Kuba Sienkiewicz w wywiadzie dla "Polityki".
Kuba Sienkiewicz ukończył studia lekarskie w 1986 r., i od wielu dekad pracuje jako neurolog. Kariera lekarza nie przeszkadza mu jednak w realizowaniu się muzycznie, i dla szerszej publiki znany jest jednak jako lider Elektrycznych Gitar, bądź też autor przebojów "Dzieci Wybiegły", czy "Kiler". W obszernej rozmowie opowiedział między innymi o tym, jak ludzie reagują na zbliżającą się śmierć.
"W stronę religii i odwrotnie. Różaniec można zastąpić medytacją, a lęk przekuć w działanie. Niektórzy sytuację ostatniego roku życia ćwiczą hipotetycznie, ale wczuwając się prawdziwie. Wobec realnego końca jednym z możliwych wyborów jest przestać się oszukiwać, co może oznaczać mocne poczucie obecności Boga albo odkrycie, że go nie ma", tłumaczy Sienkiewicz.
Kuba Sienkiewicz popiera eutanazję
Następnie muzyk zaczął mówić o sednie sprawy, czyli jego stosunku do eutanazji. Kontrowersyjny zabieg i jego występowanie w polskich szpitalach opisuje słowami:
"Ograniczałem terapię do postępowania paliatywnego (zapewniającego komfort umierania) lub kwalifikowałem pacjentów ze śmiercią mózgu jako dawców narządów. Stosowałem obowiązujące kryteria po to, żeby zakończyć leczenie chorego, który jest w stanie śmierci osobniczej"
W tym trudnym temacie Sienkiewicz jest zdecydowanie obeznany. Sam również ma swoje zdanie na temat zabiegu. Zdradza, że w sytuacji kryzysowej zdecydowałby się na jedno...
Zapytany, czy był świadkiem, by "kiedy ktoś - lekarz, pielęgniarka czy rodzina - świadomie przedawkował morfinę, by ulżyć umierającemu', odpowiedział bez wahania: "Sam bym chciał mieć w takiej sytuacji przedawkowaną morfinę".
Salonik
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka