Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował o ukończeniu prac nad rurociągiem produktowym Boronów-Trzebinia. 97-kilometrowy odcinek prowadzi od Bazy Paliw PERN w Boronowie do Terminala Paliw PKN ORLEN w Trzebini. Obajtek dodał, że koszt inwestycji to ponad 200 mln zł.
"Rurociąg Boronów-Trzebinia to jest rurociąg, który poprzez 97 km już łączy nas z rafinerią w Płocku. Jest to rurociąg produktowy. To jest bardzo ważna strategiczna inwestycja" - powiedział szef Orlenu.
Dodał, że będą z niego korzystali klienci z województwa małopolskiego i śląskiego.
Jak zaznaczył, nowa magistrala przebiega przez tereny 11 miast i gmin województwa śląskiego i małopolskiego. Dotąd Górny Śląsk był zaopatrywany transportem łączonym (rurociąg, kolej, autocysterny), bądź koleją. Inwestycja stanowi przedłużenie istniejącego układu rurociągów produktowych Płock – Koluszki – Boronów do Terminala Paliw PKN Orlen w Trzebini, w którym są magazynowane benzyny silnikowe bezołowiowe, oleje napędowe oraz dodatki.
Rurociąg za 200 mln zł ukończony. "Takich inwestycji będzie więcej"
"Rurociąg ma 97 km, kosztował 200 mln zł, a przepustowość to 1,3 mln m sześć. To mówiąc obrazowo, dwa składy pociągowe po 30 cystern dziennie. Na tym rurociągu korzysta środowisko, nie obciąża kolei. Skracamy łańcuchy logistyki, poprawiamy opłacalność produktu, zwiększamy bezpieczeństwo i zarządzamy inaczej produktem, który jest szybciej przemieszczany” – powiedział w środę na konferencji prasowej w Trzebini prezes PKN Orlen Daniel Obajtek
Prezes PKN Orlen zapowiedział, że takich inwestycji będzie realizowanych więcej. Stwierdził, że mają one sens, pomagają w dbaniu o klientów oraz o bezpieczeństwo i są zdecydowanie prośrodowiskowe.
"Wszelkie inwestycje napędzają naszą gospodarkę. Przy tej inwestycji były zatrudnione polskie firmy, przy większości naszych inwestycji pracują polskie firmy. Takie inwestycje rozwijają inne gałęzie gospodarki” – stwierdził prezes PKN Orlen.
Przypomniał, że Orlen Południe w 2015 r. był przygotowywany do zamknięcia, dzisiaj zaś rozwija się prawidłowo i prowadzi procesy inwestycyjne.
"Dzisiaj ta rafineria jest przekształcana w biorafinerię, co jest ważne w związku z rolnictwem. Dzisiaj chcemy być liderem w zakresie biododatków. Musimy modernizować nasze aktywa przetwarzające ropę naftową, musimy je rozwijać, abyśmy mogli utrzymywać miejsca pracy i wchodzić w nowe technologie. To wszystko realizujemy” – stwierdził.
"Rurociąg to inwestycja w bezpieczeństwo energetyczne Polski"
Na konferencji prasowej obecny był również wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki. Wiceszef MAP podczas uroczystego otwarcia rurociągu produktowego Boronów-Trzebinia przekazał, ze "bezpieczny kraj to ten, który ma nieprzerwane, stabilne dostawy surowców energetycznych".
Zwrócił uwagę, że do tej pory do aglomeracji śląskiej i do województwa małopolskiego paliwo musiało docierać pociągami. "Od teraz paliwo dotrze w sposób sprawniejszy, szybszy, tańszy - będzie tłoczone rurociągiem" - stwierdził Maciej Małecki.
Podkreślił, że rurociąg Boronów-Trzebinia to jest inwestycja w bezpieczeństwo energetyczne Polski. "To jest inwestycja w konkurencyjność polskich firm. My budujemy odporność polskiej gospodarki na szantaż energetyczny Putina" - zaznaczył.
Jak stwierdził, "jeszcze kilka lat temu ta rafineria - Trzebinia - była przeznaczona do wygaszenia, miała zniknąć z paliwowej mapy Polski".
"Naszym poprzednikom się nie opłacała. My to zmieniliśmy. Nie tylko utrzymaliśmy rafinerię w Trzebini, w Jedliczach, ale rozwijamy, inwestując - chociażby w zielone technologie - ale też w tę nitkę rurociągową, która zastąpi ponad 25 tys. wagonów rocznie" - wskazał.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka