Waloryzacja emerytur. Tak podskoczą pensje posłów, zarobią dużo więcej
Od marca 2023 ruszy waloryzacja rent i emerytur. Świadczenia z ZUS zostaną zwaloryzowane o 14,8 procent. Da to na ogół podwyżki w wysokości 250–400 złotych. Ale sejmowi emeryci wyjdą na waloryzacji jeszcze lepiej. Jak wylicza „Super Express” prezesowi PiS Jarosław Kaczyński waloryzacja przyniesie wzrost z 8048 złotych do 9239 złotych., Jeszcze więcej zyska posłanka Lewicy Joanna Senyszyn, która dodatkowo otrzymuje emeryturę z europarlamentu.
Posłowie emeryci dostaną znacznie więcej
Posłowie emeryci otrzymują za pracę w Sejmie 16 tysięcy złotych, to mają bardzo wysokie świadczenia z ZUS. Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, najpewniej otrzymuje 8048 zł emerytury – wyliczył „SE” na podstawie jego oświadczenia majątkowego.
Polecamy:
Duża podwyżka dla lidera PiS
Dzięki marcowej waloryzacji z ZUS (możliwy wskaźnik to 14,8 procenta), lider PiS powinien dostać 9239 złotych. Z kolei Antoni Macierewicz dziś otrzymuje emeryturę w wysokości 3913 złotych. Waloryzacja zapewni mu prawdopodobnie świadczenia na poziomie 4492 złotych.
Krezuska na lewicy
Skorzystają wszyscy posłowie, niezależnie od politycznych barw. Krezusów nie brakuje na lewicy. Joannie Senyszyn ZUS wypłaca w ramach świadczenie emerytalnego niebagatelną kwotę - 14 330 złotych. Nic też dziwnego, że i podwyżka będzie „na bogato”: 2121 złotych. Ale gdyby ktoś się martwił, że i z tego nie wystarczy „na waciki”, spieszymy donieść, że europosłanka Senyszyn ma także unijną emeryturę. 1563 to dodatkowych 7358 zł.
Z kolei poseł Koalicji Obywatelskiej Rafał Grupiński dostaje z ZUS blisko 6560 złotych. Dzięki waloryzacji jego emerytura wzrośnie do 7532 złotych - podsumowuje „SE”.
KW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka