Ogromna tragedia podczas 31. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sportowiec Dariusz Szczepaniak zmarł nagle na boisku, podczas meczu rozgrywanego w ramach finału Orkiestry. Odejście sportowca poruszyło nie tylko jego bliskich i lokalną społeczność, ale ludzi na różne sposoby zaangażowanych w WOŚP.
31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Miniona niedziela była inna od wielu szarych zimowych weekendów – rozświetlił ją 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku wolontariusze zbierali środki na walkę z sepsą. Jej śmiertelność sięga nawet 60 procent. – Sepsa nikogo nie omija - czy są to noworodki, czy pacjent w bardzo podeszłym wieku - po prostu może zaatakować każdego – przypomniał Jerzy Owsiak.
Sztab WOŚP w niedzielę po północy poinformował, że do tej pory zebrano 154 mln 606 tys. 764 złotych.
Polecamy:
Nie żyje Dariusz Szczepaniak
Podczas jednej z licznych niedzielnych imprez WOŚP doszło do tragedii. W Ostrzeszowie podczas turnieju piłkarskiego w ramach finału WOŚP zasłabł Dariusz Szczepaniak. Natychmiastowo przeprowadzono akcję reanimacyjną, ale nie udało się uratować sportowca.
Kim był Dariusz Szczepaniak?
Ponad czterdziestoletni Dariusz Szczepaniak był menadżerem sportu, trenerem i nauczycielem. Z jego inicjatywy powstała Akademia Piłkarska Ostrzeszów. Był również trenerem kadry Południe w ramach projektu Kadr Regionów.
Wielkopolski Związek Piłki Nożnej poinformował o tragedii w mediach społecznościowych. „Czasami niestety przychodzi nam się dzielić tragicznymi wiadomościami. Dariusz Szczepaniak zmarł nagle, na boisku, wspierając szczytną ideę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy” – czytamy.
„Dariusz był nie tylko moim nauczycielem wychowania fizycznego, kiedy jeszcze byłem uczniem Liceum Ogólnokształcącego w Ostrzeszowie, ale i trenerem najmłodszych mieszkańców Miasta i Gminy Grabów nad Prosną, gdzie prowadził zajęcia z piłki nożnej” – napisał na Facebooku Burmistrz Miasta i Gminy Grabów nad Prosną Maksymilian Ptak.
KW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo