Jak donosi dziennik "Tagesspiegel", dla rosyjskiej Grupy Wagnera na Ukrainie walczą również Niemcy. Wynika to z przeprowadzonego przez gazetę wywiadu z niemieckim żołnierzem o pseudonimie Ben Kauler, walczącym po stronie Kijowa w Donbasie. Mężczyzna zdradził również, ile zarabiają najemnicy Wagnera.
Niemcy walczą w szeregach Grupy Wagnera
21-letni Niemiec, który chciał zachować anonimowość, opisał aresztowanie, którego był świadkiem w Bachmucie.
— Dwóch więźniów miało niemieckie paszporty. Jeden pochodził z Lipska i miał rosyjskie korzenie. Drugi miał na imię Volker i był z Berlina — opowiadał Niemiec, którego pseudonim na Ukrainie brzmi Ben Kauler. — Ponieważ dwaj Niemcy nie mówili dobrze po angielsku, zostałem przydzielony do towarzyszenia im w kierunku Kijowa i do tłumaczenia podczas ich przesłuchań — relacjonował żołnierz.
Ile zarabiają najemnicy Grupy Wagnera?
— Volker z Berlina od dłuższego czasu był bezrobotny i we wrześniu wyjechał do Rosji, aby dołączyć do oddziałów Wagnera. Nie miał wówczas żadnego doświadczenia wojskowego. Powiedział, że zrobił to dla samych pieniędzy. Jego pensja była też znacznie wyższa od mojej — mówi Ben Kauler. — Ja dostaję 3 tys. euro miesięcznie. Jako najemnik Grupy Wagnera Volker dostaje 5 tys. dolarów amerykańskich plus dodatki, w sumie 7 tys. dolarów — dodaje. Podkreślił jednak, że "jeśli zabije jednego z obcokrajowców i przedstawi paszport zwłok jako dowód, dostanie dodatkowe 10 tys. dolarów".
Obywatele innych krajów w szeregach Grupy Wagnera
Kauler wskazuje również, że nie tylko Niemcy pracowali dla Grupy Wagnera na Ukrainie. Poinformował, że wśród więźniów w Bachmucie znajdowali się także Amerykanin, Francuz, Brytyjczyk i Syryjczyk.
Ben Kauler – niemiecki ochotnik na Ukrainie
Pochodzący z małego miasta w Saksonii Ben Kauler, krótko po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji w lutym ubiegłego roku, udał się na Ukrainę, wstępując do Międzynarodowego Legionu Obrony Ukrainy.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka