USA planują przekazać Ukrainie czołgi Abrams w nowszej, bardziej zaawansowanej konfiguracji M1A2, a nie – tak jak planowano na początku — w starszej wersji M1A1 — podaje "Politico", powołując się na źródła znające przebieg rozmów na ten temat.
Abramsy dla Ukrainy
Jak przekazuje "Politico", 31 czołgów dla Ukrainy będzie wyposażonych w ulepszone kontrole i przyrządy obserwacyjnej i celownicze, a także system zarządzania polem walki, dzięki któremu ułatwiona będzie integracja działań wojennych. Maszyny te – podobnie jak inne eksportowe wersje czołgu — nie będą jednak posiadać pancerza ze zubożonym uranem.
Czołgi w wersji M1A2
Czołgi Abrams M1A2 zostały przeprojektowane tak, aby w jego wnętrzu mogły zostać wykorzystane technologie. W nowej wersji pojazdów zdigitalizowano mechanizmy sterowania oraz wprowadzono nowy system przekazywania informacji między pojazdami, który pozwala na ich ciągłą i automatyczną wymianę. Nowa technologia pozwala dowódcą na szybkie śledzenie przyjaznych pojazdów, czy identyfikować pozycję wroga.
Problematyczna dostawa
Jak zaznacza "Politico", problemem może być jednak czas dostawy Abramsów na Ukrainę. Maszyny te budowane są tylko w należącym do rządu i obsługiwanym przez General Dynamics zakładzie znajdującym się w Limie, w stanie Ohio. Zakład ten miesięcznie jest w stanie wyprodukować 12 czołgów. Obecnie jednak linia produkcyjna zajęta jest realizacją zamówień dla Polski i Tajwanu.
Polska zamówiła 250 sztuk czołgów A2, które będą dostarczane od 2025 roku. W międzyczasie nasz kraj otrzyma 116 maszyn w wersji M1A1.
Z kolei Tajwan w 2019 roku złożył zamówienie na 108 maszyn. Pierwsze z nich mają zostać dostarczone w 2024 roku. Tym samym dostawy pierwszych Abramsów na Ukrainę mogą potrwać nawet lata.
Jak przekazał w rozmowie z "Politico" urzędnik odpowiadający za zakupy dla sił lądowych USA Doug Bush, armia dała kierownictwu Pentagonu "wiele opcji", jak poradzić sobie z produkcją 31 maszyn dla Ukrainy.
Ulepszenie dla ukraińskiej armii
Portal wskazuje, że każda z wersji Abramsa byłaby istotnym ulepszeniem dla ukraińskiej armii w stosunku do sowieckich czołgów, których obecnie są używane podczas wojny z Rosją. Eksperci wskazują jednak, że prawdopodobnie Ukraińcy będą mieli problem z utrzymaniem i eksploatacją Abramsów. Z tego powodu administracja prezydenta USA Joe Bidena nalegała na dostarczenie niemieckich czołgów Leopard, które są łatwiejsze w obsłudze i utrzymaniu. Pierwsze Leopardy z Niemiec i innych krajów europejskich prawdopodobnie dotrą na Ukrainę wiosną tego roku.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka