Polskie władze nie zaprosiły przedstawicieli Federacji Rosyjskiej na obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz 27 stycznia. Dotychczas Rosja rokrocznie uczestniczyła w uroczystościach, a jej przedstawiciel zabierał głos podczas głównej ceremonii. Moskiewscy urzędnicy zarzucają Polsce fałszowanie historii i chęć ukrycia, że Auschwitz wyzwoliła Armia Czerwona.
Rosja nie weźmie udziału w 78. rocznicy wyzwolenia Auschwitz
- W związku z napaścią na wolną i niepodległą Ukrainę, przedstawiciele Federacji Rosyjskiej nie zostali zaproszeni do udziału w tegorocznych obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz – poinformował w środę rzecznik Muzeum Auschwitz Bartosz Bartyzel.
Dyrektor muzeum Piotr Cywiński podkreślił, że uroczystość rocznicowa organizowana jest z myślą o byłych więźniach i to oni są przede wszystkim zapraszani. Zapraszane są także media, przedstawiciele najwyższych urzędów w Polsce oraz placówki dyplomatyczne państw, które zainteresowane są historią Auschwitz.
Cywiński, w kontekście agresji Rosji, wskazał, że jest rzeczą oczywistą, iż nie może „podpisać jakiegokolwiek listu do ambasadora Rosji, który miał brzmienie zapraszające”. - Mam nadzieję, że w przyszłości to się zmieni, ale czeka nas długa droga. (…) Rosja będzie potrzebowała niezmiernie długiego czasu i bardzo głębokiej samorefleksji po tym konflikcie, żeby powrócić na salony świata cywilizowanego – powiedział.
Główna ceremonia rocznicowa rozpocznie się w piątek w południe. Głos zabiorą byli więźniowie. Słowa podziękowania wypowie dyrektor Cywiński. Uroczystość zwieńczy modlitwa.
Rosyjscy urzędnicy są wściekli, mówią o fałszowaniu historii
- Do ambasady nie wpłynęło żadne takie zaproszenie - potwierdził ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew. - Według informacji zamieszczonej na stronie internetowej Muzeum Auschwitz-Birkenau sala, w której odbędzie się główne wydarzenie, ma ograniczoną liczbę miejsc i jest zarezerwowana przede wszystkim dla zaproszonych byłych więźniów obozu zagłady. Do 2021 roku w ramach takich wydarzeń odbywały się wystąpienia szefów placówek dyplomatycznych Izraela i Rosji w Polsce. Od 2022 roku nie udziela się nam głosu i dlatego pod nieobecność ambasadora Rosji, co stało się w ostatnich latach zwyczajem, nie będzie miał kto przypomnieć, że Auschwitz wyzwoliła Armia Czerwona - podkreślił ambasador Andriejew w wywiadzie dla "Izwiestii".
Także rzeczniczka MSZ Rosji jest wściekła na pominięcie rosyjskiej delegacji na tradycyjne rocznicowe wydarzenie 27 stycznia. Jej zdaniem to próba pisania historii na nowo.
"Pisanie historii na nowo i wymazywanie pamięci o okropnościach nazizmu i sowieckich bohaterach-liberałach nie uda się, niezależnie od tego, jak bardzo europejscy "niepartnerzy" będą się starali" - napisała Maria Zacharowa napisała w swoim kanale na Telegramie.
"Bez względu na to, jak sprytnie nasi europejscy "niepartnerzy" próbują przepisać historię, pamięć o okropnościach nazizmu i sowieckich bohaterach-wyzwolicielach nie może zostać wymazana" - podkreśliła.
Według dyplomatki, polskie władze wyznają zasadę, że "jeśli wymazać prawdę historyczną, a teraz niewygodną pamięć o wyzwolicielach", to całkowicie, aby "rosyjskie twarze na imprezie nie budziły niemieckiego i polskiego "sumienia".
Zacharowa przypomniała, że co roku 27 stycznia w Muzeum Auschwitz-Birkenau, znajdującym się na terenie byłego nazistowskiego obozu zagłady w Oświęcimiu, odbywają się uroczystości rocznicowe. Upamiętniają rocznicę wyzwolenia więźniów przez Armię Czerwoną. Według Zacharowej do 2021 roku w programie imprezy tradycyjnie znalazło się wystąpienie ambasadora Rosji w Polsce, a w styczniu 2022 roku nie dopuszczono do głosu rosyjskich dyplomatów. W maju 2022 roku zamknięto w Polsce wystawę przygotowaną przez Centralne Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, która działała w bloku 14.
Kontrowersje wokół rosyjskiej wystawy w Muzeum Auschwitz
Według przedstawicielki rosyjskiego MSZ zrobiono to "pod dzikim pretekstem" - rzekomo po to, by zakończyć obowiązywanie umów operacyjnych między polskimi i rosyjskimi muzeami. "Zrobiono to po cichu: nikt nawet nie powiadomił strony rosyjskiej o zamknięciu. Ponadto przez ponad dwa miesiące strona polska po prostu uchylała się od bezpośredniego dialogu ze swoimi partnerami w moskiewskim muzeum i rosyjskimi dyplomatami - kontynuowała. - Jak bardzo można być jeszcze bardziej obłudnym? Łatwo. "W tym roku na rocznicę wyzwolenia obozu nie zostali zaproszeni przedstawiciele państwa sukcesora ZSRR, którego żołnierze uratowali świat przed hitlerowską zarazą" - oburzała się.
Ambasador Rosji w Polsce wyjaśniał w wywiadzie dla "Izwiestii", że od maja 2022 roku rosyjska ekspozycja w polskim muzeum jest zamknięta, ponieważ jej kurator, Muzeum Zwycięstwa w Moskwie, z powodu zachodnich sankcji nie może przekazać Polsce opłaty za jej utrzymanie, a dyrekcja polskiego muzeum odmawia uzgodnienia alternatywnych rozwiązań tej kwestii. W związku z tym treść wystawy w formie wirtualnej została zamieszczona na stronach internetowych ambasady Rosji i konsulatu generalnego w Krakowie.
27 stycznia obchodzony jest na świecie jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Jak zapowiada Siergiejew, Rosja jednak uczci dzień wyzwolenia obozu Auschwitz przez Armię Czerwoną. "27 stycznia konsul generalny Rosji w Krakowie Sergiej Liniewicz złoży wieńce pod pomnikiem poległych radzieckich więźniów Auschwitz na terenie byłego obozu oraz na grobach żołnierzy radzieckich poległych podczas wyzwalania Auschwitz na cmentarzu miejskim" - powiedział Andriejew.
Wyzwolenie obozu Auschwitz-Birkenau
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. Obóz wyzwolili 27 stycznia 1945 r. żołnierze z 60. armii I frontu ukraińskiego.
W odpowiedzi na decyzję polskich władz 26 stycznia rosyjska FSB upubliczniła i rozesłała do mediów odtajnione dokumenty mające rzekomo świadczyć o tym, że Polacy wspólnie z nazistami mordowali więźniów w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Publikacja, na którą powołują się rosyjskie media, przytacza odtajnioną relację byłego więźnia Auschwitz, starszego porucznika Armii Czerwonej Pawła Gawrysza, któremu udało się uciec. Według Gawrysza nad wewnętrznym porządkiem w obozie czuwali Niemcy, a także Polacy, którzy odbywali wyroki za bandytyzm, morderstwa i rabunki. Jednocześnie kierownictwo obozu było zainteresowane zniszczeniem jak największej liczby więźniów, co Polacy według tych zeznań mieli skrupulatnie wypełniać.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka