Portugalski szkoleniowiec objął we wtorek piłkarską kadrę reprezentacji Polski, ale w jego ojczyźnie nie wróży się mu zbyt wielu sukcesów. Zdaniem respondentów, Fernando Santos będzie miał kłopot z osiągnięciem pozytywnych wyników z Robertem Lewandowskim i spółką.
Portugalczycy nie wierzą w powodzenie misji Santosa
Dla PZPN i wielu kibiców Fernando Santos był najlepszym wyborem, jakiego można było dokonać na obecną chwilę dla reprezentacji Polski. Czytelnicy lizbońskiego dziennika “A Bola” nie podzielają jednak entuzjazmu polskich fanów piłki nożnej. W głosowaniu na pytanie, czy Santos odniesie sukces, aż 58 proc. uczestników odpowiedziało, że nie. Przeciwnego zdania było 42 proc. respondentów.
Zobacz:
Kibice wciąż pamiętają Santosowi mundial
Portugalscy fani wciąż mają za złe Santosowi, że z tak mocnym składem z Cristiano Ronaldo, Joao Felixem, Bernardo Silvą i innymi gwiazdami ich kadra odpadła z ćwierćfinału Mistrzostw Świata w Katarze. Porażka z Marokiem doprowadziła też do końca przygody Santosa z reprezentacją, z którą sięgnął po Euro 2016 i Ligę Narodów trzy lata później. Wcześniej szkoleniowiec prowadził z powodzeniem Grecję, z którą awansował do strefy pucharowej Euro 2012 i mundialu w 2014 r.
W związku z wygraniem trofeów dla Portugalii, Fernando Santos był uznawany za trenera roku w 2016 r. i 2019 r. w plebiscytach Międzynarodowej Federacji Historyków i Statystyków Futbolu.
Balcerowicz wieszczy gospodarczą katastrofę. "Trzeba podnieść wiek emerytalny"
GW
Inne tematy w dziale Sport