Stany Zjednoczone w przyszłym tygodniu nałożą nowe sankcje na osoby związane z Grupą Wagnera. Według Białego Domu rosyjscy najemnicy wykorzystują w Ukrainie pociski sprowadzane z Korei Północnej.
— Popełniają okrucieństwa i łamią prawa człowieka w Ukrainie i innych miejscach — powiedział rzecznik prezydenckiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
Grupa Wagnera i sprzęt z Korei Północnej
Administracja Joe Bidena opublikowała zdjęcia pociągów z Rosji, przewożących rakiety i broń przeciwpiechotną z Korei Północnej do jednostek Wagnera. Waszyngton twierdzi, że jest to sprzeczne z rezolucjami Radą Bezpieczeństwa ONZ, które nałożyły sankcje na Pjongjang. Informacje pochodzące z wywiadu zostały przesłane do panelu odpowiedzialnego za kontrolowanie przestrzegania sankcji.
— Koreańczycy z Północy bezczelnie kłamali na temat swojego poparcia dla Rosji — powiedział Kirby. — Spodziewamy się, że grupa Wagnera będzie nadal otrzymywać północnokoreańskie systemy uzbrojenia — dodał. Podkreślił jednocześnie, że USA nie wierzą w znaczący wpływ uzbrojenia z Korei Północnej na sytuację na froncie.
50 tys. najemników Wagnera w Ukrainie
John Kirby poinformował, że w Ukrainie przebywa obecnie około 50 tys. najemników z grupy Wagnera. 80 procent z nich zostało wyciągniętych z więzień.
Jak twierdzi Olga Romanowa z organizacji Russia Behind Bars, która działa na rzecz praw więźniów, skazani, którzy zdecydują się podpisać kontrakt z Wagnerem – oprócz ułaskawienia – otrzymują około 3000 dolarów miesięcznie. Jednak pod koniec ubiegłego roku liczba chętnych do podpisania umowy z firmą znacznie spadła, ponieważ pojawiły się doniesienia o egzekucjach, niespełnionych obietnicach i wysokich ofiarach.
USA uznają Grupę Wagnera za międzynarodową grupę przestępczą
Uznanie danej organizacji za międzynarodową grupę przestępczą powoduje zamrożenie jej aktywów w Stanach Zjednoczonych oraz zakazanie obywatelom USA udzielania jej wsparcia finansowego, dostarczania jej towarów lub świadczenia usług.
— Będziemy niestrudzenie pracować nad identyfikacją, przeszkadzaniem, ujawnianiem i atakowaniem tych, którzy pomagają Wagnerowi — zapewnił John Kirby.
Grupa Wagnera konkurencją sił zbrojnych Rosji?
Kirby zauważa, że organizacja Jewgienija Prigożyna stała się konkurencją dla tradycyjnych sił zbrojnych Rosji, a także, że pojawiają się napięcia między urzędnikami Putina a Prigożynem. Prigożyn publicznie krytykuje generałów za ich porażki na Ukrainie i chwali swoje własne osiągnięcia. Nawet nowy dowódca wojskowy Walerij Gierasimow został publicznie krytykowany przez Prigożyna.
Eksperci z Instytutu Badań nad Wojną (ISW) stwierdzili, że Władimir Putin zaczyna martwić się rosnącą samodzielnością Prigożyna. Ostatnio, jego wagnerowcy opublikowali film z ćwiczeń z najemnikami z Serbii, co spotkało się z gniewem prezydenta Aleksandra Vucicia, który dotychczas był uważany za sojusznika Rosji.
Sankcje wobec Grupy Wagnera
W sierpniu 2020 roku organizacja Prigożyna została objęta sankcjami przez Stany Zjednoczone. Władze USA twierdziły wówczas, że Prigożyn korzysta z tej organizacji, aby zarabiać na kopalniach w Sudanie i Republice Środkowoafrykańskiej. Teraz sugerują, że mógł on skierować swoje oddziały do ofensywy w Bachmucie i Sołedarze, celem przejęcia tamtejszych kopalni soli i gipsu.
John Kirby nie potwierdził czy Stany Zjednoczone planują dodać grupę Wagnera do listy zagranicznych organizacji terrorystycznych, co jest celem ponadpartyjnych środowisk w Kongresie i Senacie.
Z kolei w listopadzie Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wezwał Radę Europejską do umieszczenia grupy Wagnera na unijnej liście organizacji terrorystycznych.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka