W środę Sąd Okręgowy w Lublinie, uwzględniając zażalenia prokuratury, podjął decyzję o areszcie dla dwóch podejrzanych w śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej podatek VAT. Sprawa dotyczy śledztwa, w którym trzecim podejrzany jest brat komendanta głównego Policji. Orzeczenie jest nieprawomocne.
Sąd zdecydował w sprawie wyłudzaczy VAT-u
Sąd Okręgowy w Lublinie rozpatrywał w środę zażalenie prokuratury na brak aresztowania 52-letniego Arkadiusza K. i 56-letniego Grzegorza K., podejrzanych w śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej podatek VAT. Posiedzenie było niejawne.
Oo decyzji sądu poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie Andrzej Jeżyński.
— Sąd uwzględnił zażalenia prokuratury i zastosował trzymiesięczny areszt wobec obydwóch podejrzanych. Orzeczenie jest nieprawomocne — powiedział Jeżyński.
Zatrzymano trzy osoby
Prokuratura Regionalna w Lublinie prowadzi dochodzenie w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej podejrzanej o wyłudzanie podatku VAT. W listopadzie 2022 roku, na polecenie Prokuratury Regionalnej w Lublinie, funkcjonariusze CBŚP zatrzymali trzy osoby, w tym m.in. Łukasza S., brata komendanta głównego Policji. Prokurator postawił im zarzuty i wystąpił do sądu o aresztowanie. Sąd Rejonowy nie zgodził się jednak na tymczasowe aresztowanie wszystkich trzech podejrzanych.
Co z bratem komendanta głównego Policji?
— Co do dwóch podejrzanych, sąd stwierdził, że nie istnieje obawa, by podejrzani mieli utrudniać postępowanie przebywając na wolności, zaś co do trzeciego podejrzanego (Łukasza S. – przyp. red.) wskazał przesłankę określoną w art. 259 kodeksu postępowania karnego argumentując, że biorąc pod uwagę chorobę onkologiczną osoby najbliższej dla podejrzanego, jego aresztowanie wywołałoby dla niego i tej osoby wyjątkowo ciężkie skutki — przekazano w komunikacie Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
— Mając na uwadze argumenty sądu dotyczące choroby osoby najbliższej dla podejrzanego, co do których obrońcy przedstawili dokumentację dopiero w trakcie posiedzenia w przedmiocie rozpoznania wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania, Prokuratura Regionalna w Lublinie kierując się zasadami humanitaryzmu odstąpiła od skierowania zażalenia na brak aresztu wobec tego podejrzanego — zaznacza prokuratura, odnosząc się do kwestii brata komendanta głównego Policji Łukasza S.
"Wszystkie zarzuty są aktualne"
Równocześnie Prokuratura Regionalna w Lublinie poinformowała, że wszystkie zarzuty przedstawione podejrzanym zatrzymanym 21 listopada 2022 r. są aktualne, a prokuratura działa w celu zakończenia postępowania poprzez skierowanie aktu oskarżenia.
Sprawa dotyczy brata komendanta głównego Policji Jarosława Szymczyka, który – jak ustaliła "Gazeta Wyborcza" – usłyszał pięć zarzutów. Najpoważniejsze z nich to udział w zorganizowanej grupie przestępczej, pranie pieniędzy, sfałszowanie faktur VAT oraz oszustwa dotyczące mienia o dużej wartości. "GW" twierdzi, że wpływano na prokuratura prowadzącego sprawę Łukasza S. aby ten nie odwoływał się od decyzji sądu, który nie wyraził zgody na trzymiesięczny areszt.
MSWiA: "Policja postąpiła profesjonalnie"
MSWiA odniosła się w swoim oświadczeniu do publikacji "Gazety Wyborczej", stwierdzając, że Policja w opisywanej sprawie postąpiła profesjonalnie i zgodnie z prawem, a Łukasz S. został traktowany przez Policję i organy ścigania tak samo jak każda inna osoba podejrzewana o popełnienie przestępstwa.
W oświadczeniu wskazano również, że w wyniku działań funkcjonariuszy udało się uzyskać materiał dowodowy wobec Łukasza S., który został przekazany do prokuratury.
— To również policja, na polecenie Prokuratury działającej w oparciu o otrzymany wcześniej materiał dowodowy zatrzymała podejrzanych — podano.
— Prokurator postawił im zarzuty i skierował wobec nich wniosek do sądu o areszt. Sąd nie przychylił się do tego wniosku wskazując na ciężką chorobę onkologiczną żony Łukasza S. — podkreśla MSWiA.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka