Inżynier budowlany zbada konstrukcję Bramy Brandenburskiej w stolicy Niemiec - Berlinie. Późnym wieczorem w niedzielę rozpędzonym samochodem wbił się w nią obywatel Polski. Nadal nie wiadomo, kto zapłaci za szkody.
Brama Brandenburska do naprawy
Odbudowa naruszonej konstrukcji ma potrwać półtora miesiąca. Sprawą zajmuje się Berliner Immobilienmanagement GmbH (BIM) - firma odpowiada za nieruchomości należące do państwa – w za Bramę Brandenburską.
Polecamy:
W wyniku wypadku uszkodzeniu uległy powierzchnie architektoniczne i rzeźbiarskie wykonane z piaskowca, a także powierzchnie tynku - poinformowała rzeczniczka BIM.
W miejscu uderzenia kolumna z piaskowca została „wyraźnie uszkodzona”, a żeliwne części zostały „całkowicie zniszczone”. Kolumna została również zanieczyszczona olejem na dużej powierzchni.
Gorący olej wniknął „głęboko w strukturę piaskowca”. Rozbryzgi oleju odkryto także na trzech innych kolumnach. Ponadto doszło do uszkodzenia granitowych powierzchni podłogowych – wyliczają Niemcy.
Nie wykryto „głębszych uszkodzeń strukturalnych”, takich jak pęknięcia czy przesunięcia, które miałyby znaczenie konstrukcyjne. Mimo to zlecono inżynierowi budowlanemu zbadanie Bramy Brandenburskiej.
Brama Brandenburska - oczyszczanie z oleju
Obecnie fachowcy pracują nad usunięciem oleju z powierzchni Bramy. – Zabieg może trwać kilka dni ze względu na niskie temperatury i powolne tempo reakcji kompresów chemicznych – poinformowała rzeczniczka BIM. W czwartek, jak powiedziała, firma przystąpi do usuwania uszkodzeń mechanicznych - pod warunkiem, że do tego czasu powierzchnie będą już wolne od oleju i zdatne do użytku.
Nadal nie wiadomo, kto zapłaci za szkody. – Jesteśmy w trakcie konsultacji z naszym ubezpieczycielem w sprawie przejęcia kosztów – kontynuowała rzeczniczka. – Nie możemy jeszcze dokładnie określić wysokości szkód – dodała.
Polak wbił się autem w Bramę Brandenburską
W niedzielę późnym wieczorem samochód wbił się w filar Bramy Brandenburskiej. W wyniku zderzenia 26-letni kierowca, obywatel Polski, został śmiertelnie ranny. Policja obecnie wyklucza jako przyczynę kolizji atak, nielegalne wyścigi samochodowe lub samobójstwo.
Po wypadku senacka komisja spraw wewnętrznych oświadczyła, że od kilku lat pracuje nad nowymi koncepcjami bezpieczeństwa przestrzeni publicznej. Wypadek może przyspieszyć te prace. Oprócz kwestii bezpieczeństwa należy wziąć pod uwagę także ochronę zabytków, rozwój miasta i ruch drogowy. Należy również wziąć pod uwagę interesy sąsiadujących mieszkańców.
Nie ma obecnie planów zaostrzenia bezpieczeństwa przy Bramie Brandenburskiej.
KW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka