Piotr Rubik od dawna jest jednym z najpopularniejszych polskich artystów muzycznych, który przez lata zdążył wypracować sobie stałą pozycję na polskiej scenie. Jednak i on, wydając rok temu swoją płytę, skorzystał z tzw. crowdfundingu — na internetowej zbiórce fani mogli niewielkimi wpłatami wspierać artystę. Teraz, kiedy wraz z żoną Agatą wrócił z egzotycznych wczasów, jest zasypywany negatywnymi komentarzami. — To z tej zbiórki na wydanie płyty? — piszą internauci.
Wakacje Piotra Rubika i jego rodziny
Piotr i Agata Rubikowie uchodzą za jedno z najszczęśliwszych małżeństw w polskim showbiznesie. Ostatnio wraz z dziećmi wybrali się na egzotyczne wakacje, z których relację fani mogli obserwować między innymi na TikToku.
Internauci wypominają muzykowi luksusy
Rubikowie z wczasów tych do Polski powracali lotem w biznes klasie. Muzyk otoczony przez złote zdobienia buja się w rytm klasycznego przeboju z ubiegłego wieku. Internauci natychmiast wytknęli Rubikowi, że zaledwie rok temu organizował zbiórkę na wydanie płyty.
"W pandemii płakali i zbierali na wydanie płyty"
— To z tej zbiórki na wydanie płyty? — piszą zdenerwowani internauci.
— A płyty jak nie było, dalej nie ma — czytamy.
— W pandemii płakali i zbierali na wydanie płyty — wypominają fani.
— A i płaczesz, że nie masz za co żyć... Nie no spoko super filmik — komentuje jeden z użytkowników.
To tylko niektóre z komentarzy, które wytykały Rubikowi jego (rzekomą) hipokryzję.
Agata Rubik broni męża
W obronie męża stanęła Agata Rubik. Jak powiedziała portalowi "Pudelek.pl", akcja sprzed roku nie była zbiórką na płytę, a specjalną akcją dla fanów.
— Wystarczy samemu sprawdzić, że płyta została wydana oficjalnie już dawno - "Kantata Polska". Ponadto każdy, kto kupił płytę w przedsprzedaży crowdfundingowej, bo to była przedsprzedaż, a nie zbiórka, dostał ją jeszcze przed oficjalnym wydaniem, więc nie musi czekać do oficjalnej premiery. Natomiast sama przedsprzedaż zakończyła się w momencie, kiedy płyta ukazała się oficjalnie w sklepach — wyjaśniła żona Rubika, rozwiewając oskarżenia o wyłudzanie od fanów pieniędzy przez muzyka. Dodała na końcu: "Co do wakacji - spokojnie, za wakacje niestety nikt nam nie płaci".
Salonik
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości