Polak rozbił się autem w Berlinie. Nie przeżył
Samochód wjechał w nocy z niedzieli na poniedziałek w Bramę Brandenburską w Berlinie. Jak poinformowała policja, w rozbitym aucie strażacy znaleźli martwego 26-letniego mężczyznę. Rzecznik MSZ Zagranicznych Łukasz Jasina potwierdził, że mężczyzna był obywatelem Polski.
Polak rozbił się na Bramie Brandenburskiej w Berlinie
"Mogę potwierdzić, że kierowcą Mercedesa, który uderzył wczoraj o 23:30 w Bramę Brandenburską był obywatel polski. Samochód również był zarejestrowany w Polsce" - napisał na Twitterze Marcin Król, Konsul RP w Berlinie.
Polecamy:
Auto uderzyło w jedną z potężnych kolumn Bramy Brandenburskiej. To jedna z najbardziej charakterystycznych budowli w stolicy Niemiec.
Polak jechał z zawrotną prędkością
Jak donosi Tagespiel samochód poruszał się z prędkością 200 km/h. – Według wstępnych ustaleń nikt inny nie został poszkodowany – przekazała niemiecka policja.
Na miejscu pracowało 30 jednostek służb ratowniczych. Akcja służb zakończyła się o godzinie 7.00 rano, Brama Brandenburska została ponownie otwarta dla pieszych.
Niemieccy śledczy ustalają przyczyny
Niemieccy śledczy sprawdzają, czy to było samobójstwo, nagły wypadek medyczny (choćby napad padaczkowy), czy coś innego zdecydowało o tragedii.
KW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości