W środę telewizja NBC News poinformowała, że doradcy prezydenta USA znaleźli kolejne niejawne dokumenty w co najmniej jednym używanym przez Joe Bidena pomieszczeniu. Stało się tak w ramach przeszukań, które rozpoczęły się po tym, jak w prywatnym biurze prezydenta USA znaleziono 10 takich akt z czasów, gdy był on wiceprezydentem.
Kolejna partia tajnych dokumentów Bidena
Stacja NBC News, powołująca się na wtajemniczone w sprawę źródło, informuje, że dokumenty znaleziono w wyniku poszukiwań, rozpoczętych po odnalezieniu 2 listopada dziesięciu dokumentów opatrzonych klauzulą niejasności, we wcześniej używanym przez Joe Bidena biurze, należącym do ośrodka Uniwersytetu Pensylwanii.
Przez to odkrycie, doradcy prezydenta USA postanowili gruntownie przeszukać również inne miejsca, których Biden używał przed objęciem prezydentury.
Telewizja CNN podała, że wśród znalezionych w listopadzie dokumentów były m. in. dokumenty wywiadu, zawierajace informacje na temat Ukrainy, Iranu czy Wielkiej Brytanii z lat 2013-2016.
NBC News nie podało jednak, ile dokumentów znaleziono tym razem, ani czego dotyczyły.
Joe Biden zaskoczony znalezieniem dokumentów
Prezydent USA Joe Biden odniósł się do tej kwestii po raz pierwszy podczas wtorkowej konferencji prasowej w Meksyku. Polityk podkreślił, że był zaskoczony odkryciem dokumentów. Dodał, że nie wie, co zawierały oraz zadeklarował współpracę w dochodzeniu.
— Oni znaleźli jakieś dokumenty w pudełku, w zamkniętej szafie i jak tylko zdali sobie sprawę, że jest tam kilka niejawnych dokumentów, zrobili to, co powinni byli zrobić. Natychmiast powiadomili Archiwa (Narodowe) i je przekazali. Zostałem o tym poinformowany i byłem zaskoczony, że są w tym biurze jakieś rządowe dokumenty — powiedział Joe Biden.
CNN donosi, że prokurator generalny Merrick Garland otrzymał już wstępny raport w sprawie i musi zdecydować o dalszych działaniach.
Tajne dokumenty w domu Donalda Trumpa
W ubiegłym roku przetrzymywanie niejawnych dokumentów było przyczyną przeszukania w domu byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Polityk zachował m. in. dokumenty o najwyższych klauzulach tajności, pomimo prób odzyskania ich przez służby. Były prezydent USA posiadał w swojej posiadłości ponad 300 takich dokumentów. Obecnie prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka
