Oszuści znaleźli kolejną firmę, pod którą się podszywają. Po Netfliksie przyszedł czas na Biedronkę. Do Polaków zaczął trafiać SMS-owy spam, który na celu ma wykraść wrażliwe dane klientów.
Oszuści uciekają się do wszelkich możliwych sposobów, by wyciągnąć od nas dane i pieniądze. Jakiś czas temu popularnym sposobem wśród oszustów było wysyłanie SMS-ów o kwarantannie oraz w imieniu platformy Netflix. Teraz oszuści znaleźli kolejnego giganta. Chodzi o sieć dyskontów Biedronka.
Uwaga na SMS-y od Biedronki
Jak podaje portal Telepolis, oszuści korzystają ze sfałszowanego identyfikatora, co pozwala widnieć na ekranie smartfonu jako Biedronka, napastnicy rozsyłają SMS-y informujące o zdobyciu nagrody w postaci 150 zł na karcie Moja Biedronka. Takie wiadmości mogą zawierać prawdziwe imię odbiorcy.
W celu odebrania nagrody należy kliknąć w link i potwierdzić swoją tożsamość. Następnie, w celu potwierdzenia danych trzeba zrobić przelew na kwotę 1 zł. Oczywiście w rzeczywistości mowa tu o fałszywej stronie w sieci, dzięki której złodzieje zdobywają dane logowania do naszego konta, a stąd już bardzo krótka droga to kradzieży naszych pieniędzy.
Klienci Biedronki w niebezpieczeństwie. Jak się chronić?
Przed tego typu oszustwami ostrzega zespół CERT Polska, który działa w strukturach NASK.
Do zespołu CSIRT NASK można również przekazywać każdą podejrzaną wiadomość ze swojego telefonu. Wystarczy jedynie treść otrzymanego SMS-a wysłać na numer 799-448-084. Zostanie on sprawdzony przez analityków CERT Polska, którzy zdecydują, o dopisaniu podejrzanej domeny do listy ostrzeżeń.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Technologie