Ogromna tragedia w Lubelskiem. Dziecko wpadło do rzeki Wieprz, trwają poszukiwania matki
W sobotę lubelska policja poinformowała, że nie żyje 10-latek, który wpadł w piątek do rzeki Wieprz w Chlewiskach w województwie lubelskim. Od rana wznowiono poszukiwania jego matki, która wskoczyła do wody, próbując go ratować.
Matka i dziecko wpadli do rzeki. 10-latek nie żyje
Do nieszczęśliwego wypadku doszło ok. godz. 14 w piątek w miejscowości Chlewiska niedaleko Lubartowa. Z relacji świadków wynika, że kobieta ratowała syna, który wpadł do koryta rzeki Wieprz. Po blisko dwóch godzinach wyłowiono z wody 10-letniego chłopca, który trafił do szpitala.
"Pomimo udzielonej reanimacji chłopczyk zmarł" – poinformowała w sobotę mł. asp. Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Nadal trwają poszukiwania matki
Dodała, że od godzin porannych w sobotę wznowiono na Wieprzu poszukiwania jego matki. "Policjanci i strażacy przeszukują na łodziach koryto rzeki" – przekazała funkcjonariuszka.
St. kpt. Michał Mazur z KP PSP w Lubartowie mówił wcześniej PAP, że ze względu na roztopy poziom wody w rzece jest wysoki, nurt silny, brzegi wysokie, dlatego bardzo łatwo jest o wypadek.
"Akcję utrudnia wysoki poziom lustra wody i silny nurt rzeki" - informuje z kolei Radio Lublin.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości