Królowa Danii Małgorzata II pozbawiła swoje wnuczęta tytułów książęcych. Wiadomość ta wywołała niemałe zamieszanie w mediach. Nic w tym dziwnego, monarchia to ostatnio nośny temat, zaledwie we wrześniu tego roku na ustach wszystkich był pogrzeb Elżbiety II, a przeprowadzony prawie dwa lata temu wywiad Księcia Harryego i Meghan Markle u Oprah nadal podsyca emocje w dyskusji o słuszności istnienia monarchii. O co chodzi z kontrowersyjną decyzją Królowej Danii, i kogo ona zabolała najmocniej?
Królowa Danii pozbawia wnuczęta tytułów książęcych
Królowa Danii, Małgorzata II podjęła decyzję o pozbawieniu swoich wnucząt tytułów książęcych. Decyzja ta wchodzi w życie z 1 stycznia 2023 r., i przez to 23-letni Mikołaj, 20-letni Feliks, 13-letni Henryk i dziesięcioletnia Atena nie będą mogli już posługiwać się swoimi tytułami. Czemu?
Oświadczenie Królowej Danii opublikowane pod koniec września wyjaśniało:
"Swoją decyzją Jej Wysokość chce stworzyć możliwości dla czwórki wnucząt, aby w większym stopniu były w stanie kształtować swoje własne życie i nie były ograniczane przez specjalne względy i zobowiązania, które implikuje formalna przynależność do Rodziny Królewskiej jako instytucji".
Zdaniem Małgorzaty II, jej wnuczęta powinny kontynuować życie bez obowiązków związanych z byciem książętami. Tytuły hrabiego i hrabiny Monpezat to jedyne, do których prawa będą mieli potomkowie monarchini.
Oburzenie w rodzinie królewskiej
Decyzja ta bardzo nie przypadła do gustu przede wszystkim hrabinie Aleksandrze i jej byłemu mężowi, księciu Joachimowi. Duńskim mediom wyjaśniali, że ich synowie czują się pokrzywdzeni decyzją królowej.
"Dzieci czują się wykluczone. Nie mogą zrozumieć, dlaczego odbiera się im ich tożsamość" – wyjawiła dla serwisu bt.dk Aleksandra, a jej były małżonek, Książę Joachim potwierdził to w rozmowie z tabloidem Ekstra Bladet słowami "Wszyscy jesteśmy bardzo smutni. Nigdy nie jest miło patrzeć, jak twoje dzieci są krzywdzone. Zostali postawieni w sytuacji, której nie rozumieją". Sam książę Mikołaj również zabrał głos w całej sprawie, mówiąc "Jesteśmy, jak stwierdzili moi rodzice, w szoku z powodu tej decyzji i tego, jak szybko do niej doszło. Jestem zdezorientowany i nie wiem, dlaczego tak się dzieje".
Królowa Danii przeprasza za zaistniałą sytuację
Bardzo szybko kontrowersja obiegła duńskie i światowe media, a Małgorzata II zmuszona była wystosować oficjalne przeprosiny za zaistniałą sytuację. "Podjęłam decyzję jako królowa, matka i babcia, ale jako matka i babcia nie doceniłam stopnia, w jakim mój najmłodszy syn i jego rodzina poczują się tym dotknięci. Za to przepraszam", wytłumaczyła, przytaczając również fakt, że nie jest to pierwsza taka decyzja w Europie.
W 2019 roku Karol XVI Gustaw, Król Szwecji podjął podobną decyzję. Pięcioro z siedmiorga jego wnucząt pozbawił przynależności do dworu. Zachowały one, w przeciwieństwie do przypadku z Danii, prawa do tronu i tytułów książęcych, jednak nie mogą używać ich oficjalnie, ani nikomu przekazywać.
Małgorzata II ma 80 lat i panuje od 1972 r. Jej decyzja wchodzi w życie z 1 stycznia 2023. Czy uważasz ją za słuszną?
Salonik24
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka