Policja od kilku dni prowadzi czynności procesowe w lokalu dawnej Zatoki Sztuki w Sopocie. W środę po południu na sopockiej plaży przy klubie pojawił się policyjny pies tropiący oraz tajemniczy namiot. Działania mogą mieć związek ze sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek, choć prokuratura oficjalnie tego nie potwierdza.
W ubiegłym tygodniu policja otoczyła taśmą i zabezpieczyła teren wokół i budynku Nowej Zatoki w Sopocie. Zabezpieczenie odbywa się na zlecenie Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie. Budynku wciąż pilnują policjanci.
"Nieoficjalnie: policja, która od kilku dni przeszukuje dawną Zatokę Sztuki, szuka tam podobno ciała (lub chociaż śladów biologicznych) Iwony Wieczorek. Policja dziś kopała na terenie Zatoki" - napisał na Twitterze dziennikarz Salon24.pl Marcin Dobski.
Namiot, pies tropiący, policja przekopuje plażę
W środę wieczorem na portalu trojmiasto.pl pojawiły się filmy, na których widać, że funkcjonariusze rozkopują plażę przylegającą do dawnej Zatoki Sztuki oraz przeszukują teren przy pomocy psa tropiącego. Na terenie przylegającym do klubu stanął też wojskowy namiot.
Zatoka Sztuki pod lupą śledczych
Przy Zatoce Sztuki wykonywane są czynności procesowe na polecenie prokuratora małopolskiego pionu przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej - powiedział prok. Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej w rozmowie z portalem trojmiasto.pl. Dopytywany, czy ma to związek ze sprawą Iwony Wieczorek, odpowiedział, że nie może tego potwierdzić. Nie potwierdził też, by znaleziono jej ciało.
Lokal, gdzie obecnie mieści się Nowa Zatoka, powstał ponad dziesięć lat temu, jako Zatoka Sztuki na terenie wydzierżawionym przez miasto spółce rodzeństwa T. Władze Sopotu chciały tam stworzyć kulturalną wizytówkę miasta.
Zatokę Sztuki opisywały media w związku ze sprawą przestępstw seksualnych Krystiana W. i innych osób, do których miało dochodzić też na terenie klubu.
Śledztwo ws. zaginięcia Iwony Wieczorek
19-letnia Iwona Wieczorek zaginęła 12 lat temu. Dziewczyna zniknęła wracając z sopockiej dyskoteki. Idącą Iwonę zarejestrowało nagranie w miejskim monitoringu, potem ślad się urwał. W połowie grudnia policja zatrzymała na polecenie prokuratury dwóch mężczyzn, w tym jej znajomego, który brał udział w poszukiwaniach. Okazało się, że w dniu zaginięcia Iwony Wieczorek mężczyzna dzwonił do ochroniarza z klubu Dream Club, w którym bawił się wcześniej z dziewczyną. Ten sam ochroniarz pracował potem w Zatoce Sztuki. Ponadto lokal Dream Club należał do zarządzanej wówczas przez Marcina T. spółki Art Invest, która 2 lata później wybudowała Zatokę Sztuki.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo