Pożar zabytkowego kościoła w Finlandii, nieopodal granicy z Rosją, o którym informowały fińskie media w poniedziałek, wstrząsnął całym krajem. Policja szuka informacji na temat sprawcy. We wtorek opublikowano wizerunek osoby, która mogła mieć związek z podpaleniem świątyni.
Tragiczny pożar kościoła w Finlandii
W poniedziałek fińskie media poinformowały o pożarze zabytkowego kościoła położonego w gminie Rautjärvi, niedaleko granicy z Rosją. Straż pożarna poinformowała, że w wyniku pożaru, wybudowana w 1881 roku świątynia, została całkowicie zniszczona.
W trakcie pożaru wewnątrz znajdowało się około trzydziestu wiernych. Wszyscy jednak zdołali uciec. Fińska policja poinformowała, że drzwi płonącego kościoła od zewnątrz związane były linami. Prawdopodobnie w ten sposób sprawca chciał pozbawić możliwości ucieczki zgromadzonych w kościele parafian.
Służby wyjaśniają sprawę
We wtorek fińska gazeta "Iltalehti" podała, że służby prowadzą działania w celu wyjaśnienia tej sprawy. Wskazano, że już dzień po pożarze w mediach społecznościowych pojawiło się sporo różnych spekulacji. Wiele z nich mówi o tym, że zdarzenie to miało na celu destabilizację spokoju społecznego. Spekulowano również, że zdarzenie może mieć związek z Rosją i wojną na Ukrainie.
Sprawca dokonał samobójczego podpalenia?
Pożar kościoła zbiegł się w czasie z pożarem domu mieszkalnego z położonej 30 kilometrów od Rautjärvi miejscowości Torsantie. Służby w ruinach budynku odnalazły ciało mężczyzny. Policja podkreśla, że dokładnie bada okoliczności również tego zdarzenia. Nie ma jednak pewności, czy oba pożary były w jakikolwiek sposób ze sobą powiązane. We wtorek służby przekazały, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że sprawca najpierw podpalił kościół, a następnie dokonał samobójczego podpalenia.
Opublikowano wizerunek podejrzanego
Jak przekazują media, policja poszukuje informacji na temat siwego mężczyzny, w wieku około 60-80 lat, który poruszał się bordowym Oplem Astra. Z relacji świadków wynika, że był on widziany w obu miejscach, w których potem doszło do pożaru.
Komisarz ds. przestępczości Saku Tielinen przekazał fińskiej gazecie, że służby chcą ustalić działania podpalacza. Funkcjonariusze opublikowali zdjęcie manekina, na którym wyeksponowano ubrania podobne do tych, które miał na sobie podejrzany mężczyzna.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka
