W nocy z poniedziałku na wtorek, w szpitalu przy ul. Okólnej w Łodzi wybuchł pożar. W wyniku tego zdarzenia zginął jeden z pacjentów. Dwie pielęgniarki zostały poszkodowane. Z budynku ewakuowano 32 pacjentów i osiem osób z personelu.
Pożar w szpitalu przy ul. Okólnej w Łodzi
Zgłoszenie o pożarze w szpitalu przy ul. Okólnej 181 łódzkie służby otrzymały około godziny 0:30. Dyżurny komendy wojewódzkiej straży pożarnej przekazał w rozmowie z RMF FM, że na pierwszym piętrze budynku zapaliło się łóżko jednego z pacjentów w pawilonie "C" Wojewódzkiego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej Centrum Leczenia Chorób Płuc i Rehabilitacji.
Osoba ta – 70-letni mężczyzna – poniosła śmierć w wyniku tego wypadku, a pielęgniarka, która próbowała ugasić ogień, aby nie rozprzestrzenił się dalej, została ranna. W związku z zadymieniem strażacy ewakuowali 32 pacjentów oraz osiem osób z personelu.
Strażakom udało się ugasić pożar
Jak podaje RMF FM, nad ranem strażakom udało się ugasić pożar. Z kolei TVN24 informuje, że ogień nie zajął innych pomieszczeń, natomiast w jego wyniku powstało zadymienie. Dwie przebywające na miejscu pielęgniarki zostały poszkodowane – mają obrażenia o charakterze wziewno-oddechowym.
Z rozmów ze strażakami wynika, że możliwą przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez niedogaszonego papierosa, ale będzie to przedmiotem śledztwa prokuratury.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości