Lawina zeszła w Tyrolu
Lawina zeszła w ośrodku narciarskim Lech-Zürs na Arlberg około godziny 15 w niedzielę po południu. Według policji, liczba poszukiwanych osób nie jest do końca pewna.
Austriackie służby zapewniają, że poszukiwania potrwają do momentu, gdy okaże się, że pod lawiną nie ma już ludzi.
„Robimy wszystko, by uratować przysypanych miłośników sportów zimowych” – zapewniły władze gminy Lech.
Według służb meteorologicznych, w niedzielę w Vorarlbergu istniało duże zagrożenie lawinowe z powodu wiatru i świeżych opadów śniegu.
10 osób zasypanych
- Jeśli przyjąć, że pod lawiną zasypanych jest dziesięć osób, które można było zobaczyć na filmie, to uważa się, że zasypane są jeszcze dwie osoby. Do tej pory nie wpłynęły jednak żadne zgłoszenia o zaginionych osobach - powiedział Gantner.
Dodał, że wszystkie obiekty noclegowe w Arlberg i Klostertal zostały poproszone o pilny kontakt, jeśli zauważą, że zaginęły jakieś osoby, które były tam zakwaterowane.
Tragiczny wypadek w ośrodku narciarskim
Ponad dziesięć lat temu na terenie narciarskim Lech-Zürs doszło do tragicznego wypadku lawinowego. Książę Friso, brat obecnego króla Holandii, został zasypany przez lawinę podczas jazdy na nartach w niezabezpieczonym terenie w Lech am Arlberg w lutym 2012 roku. Zmarł w 2013 roku w wieku zaledwie 44 lat z powodu skutków wypadku.
ja
Czytaj także:
Komentarze
Pokaż komentarze