Znana aktorka Małgorzata Kożuchowska znana jest w wielkiego serca. Nie tylko dla ludzi, ale jak najbardziej i dla zwierząt. Gwiazda „Rodzinki.pl” bierze udział w akcjach charytatywnych, propaguje też odpowiedzialną adopcję. Sama jest właścicielką m.in. wyżła weimarskiego o imieniu Gray. Ostatnio, bojąc się o niego, postanowiła zafundować mu czipa.
Czip dla bezpieczeństwa psa
"Codzienność przemierzamy ręka w łapę, ale nie zawsze tak było… Kiedy Grey skończył dwa lata zdarzało się, że czasami wymykał się na samotne spacery. Miałam to szczęście, że jest na tyle charakterystyczny, że sąsiedzi szybko go rozpoznawali i odprowadzali do domu. Uznałam, że dla jego bezpieczeństwa i naszego spokoju trzeba go zaczipować" - pisze na swoim profilu aktorka i dodaje: "Rejestracja Greya i Miluni w międzynarodowej bazie zwierząt i ich właścicieli to poczucie bezpieczeństwa nie tylko dla nich, ale także dla całej naszej rodziny, bo nie wyobrażamy sobie życia bez nich".
Zobacz: Jakimowicz przegrał w sądzie z KOD-em. W TVP Info nazwał ich "hołotą"
Psy przyjaciółmi Kożuchowskiej
Psy w życiu gwiazdy takich hitów jak „Killer” czy „Plagi Breslau” są niezwykle ważne. W zasadzie towarzyszą jej wszędzie - od leniuchowania na kanapie czy wycieczki. Gwiazda zrobiła z nich również gwiazdy internetu. Pokazuje Milunę i Greya w najróżniejszych sytuacjach, co czasem powoduje nerwowe komentarze internautów, jak po tym gdy przebrała milusińskich w stroje świąteczne.
Aby było ciekawiej oba pieski mają dodatkowe pseudonimy - Ludwik XV i Madame de Pompadour. "Moje francuskie pieski i lwy salonowe" - napisała pod jednym ze zdjęć.
Ciekawe, co wymyśli dla nich na najbliższe święta?
Czytaj: Donald Tusk z życzeniami bożonarodzeniowymi. Nie obyło się bez skrajnych reakcji
Salonik24
Inne tematy w dziale Rozmaitości