"Admirał Kuzniecow" zapłonął
Główna Dyrekcja Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji w obwodzie murmańskim poinformowała, że na pokładzie Admirała Kuzniecowa wybuchł pożar. Zadymienie niemal natychmiast udało się wykryć, co ułatwiło pracę służbom i nie doprowadziło do większych szkód.
– W jednym z pomieszczeń lotniskowca Admirał Kuzniecow pojawiło się miejscowe zadymienie. Zostało ono niezwłocznie usunięte przez pogotowie ratunkowe statku i pracowników służb – wyjaśnił Andriej Mirosznikow, szef służby prasowej Centrum Remontu Statków JSC Zwiezdoczka.
Jak dodał, okręt nie został uszkodzony oraz żadna z osób przebywających na nim nie ucierpiała. Według agencji TASS konieczna była jednak ewakuacja z lotniskowca 20 osób. Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajmą się lokalne służby.
To nie pierwszy raz
W 2018 roku podczas wodowania Admirała Kuzniecowa doszło do wypadku, a rok później, w 2019 roku lotniskowiec zapalił się podczas prac remontowych. Wówczas w wyniku pożaru zginęła jedna osoba, a dwanaście kolejnych zostało rannych.
"Ukrainska Prawda" informuje, że to jedyny rosyjski lotniskowiec w aktywnej służbie i flagowy okręt Marynarki Wojennej i Floty Północnej Rosji.
MP
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze (15)