Szpakowski żegna się z widzami
Po ceremonii wręczenia nagród i Pucharu Świata, Dariusz Szpakowski pożegnał widzów.
Następnie w TVP Sport podsumował wielki finał Mistrzostw Świata w Katarze.
— To jest szczególny moment zwieńczenia drogi po tytuł mistrza świata. Myślę, że były to piękne mistrzostwa. Finały, które przechodzą do historii. Myślę, że zapamiętacie je państwo z powodu polskiego sędziego i jego zespołu. Szymon Marciniak chapeau bas. Finał niebotyczny — powiedział Szpakowski.
— Nie mówię żegnaj, ale do widzenia, do usłyszenia, cześć. Gdzieś co jakiś czas chciałbym jeszcze być z Państwem — mówił, żegnając się z widzami. — Przepraszam za wszelkie pomyłki, potknięcia, przejęzyczenia w czasie tych komentarzy z dwunastu finałów, ale bycie w Państwa domach było zaszczytem, przyjemnością i też wyróżnieniem. Dziś mogę powiedzieć, z finałów mistrzostw świata, pożegnalne "Halo, Warszawa!" — podsumował komentator.
Szpakowski rozważał powrót do domu
— Byłem na to przygotowany. Podjąłem decyzję z pełną świadomością, po konsultacji z Markiem Szkolnikowskim — powiedział Dariusz Szpakowski. — Czekałem, byłem skoncentrowany, chociaż miałem chwile słabości jak większość dziennikarzy. Dopadł mnie wirus, miałem nawet dzwonić do naszej kierowniczki z przekazem: "Andzia, rezerwuj bilet, wracam". Na szczęście miałem z sobą antybiotyk od moich przyjaciół lekarzy i to mnie postawiło na nogi — dodał.
— Na szczęście nie złamał mnie ten wirus i spełniłem swoje i myślę, że nie tylko swoje marzenia — podsumował.
Komentator odpowiadając na pytanie, czy usłyszymy go podczas Euro 2024 odparł, że "to nie zależy tylko od niego, ale chciałby".
Internauci dziękują Szpakowskiemu
Internauci w mediach społecznościowych dziękują Szpakowskiemu za wiele lat jego pracy jako komentator.
— Można mówić o tym jak ogromne błędy popełniał Dariusz Szpakowski podczas najważniejszych meczów przez ostatnie lata. Można też wypominać bardzo słabe ubiegłoroczne Euro. Wraz z ostatnim HALO WARSZAWA na mistrzostwach świata (nawet dla 21-letniego mnie) skończyła się pewna era — napisał jeden z użytkowników Twittera.
— Przez całe dzieciństwo mecze piłkarskie w telewizji kojarzyłem z jego głosem. Właśnie dotarło do mnie, że mniej lub bardziej wirtualnie towarzyszył mi właściwie przez całe 42-letnie życie. Dariusz Szpakowski. Legenda. Dziękuję — pisze Maciej Barszczak z TVP Sport.
— Gratulacje i podziękowania dla legendy. Myślę, że Pan Dariusz Szpakowski nie mógł pożegnać się z mundialem lepszym meczem — napisał Dominik Wardzichowski z portalu Sport.pl
RB
Czytaj dalej:
- Sportowe Podsumowanie Roku 2022 - Salon24.pl organizuje debatę o sporcie
- Marciniak zbiera świetne recenzje za finał. Polska ekipa sędziów doceniona przez UEFA
- Macron nie mógł powstrzymać się od łez. Pocieszał Mbappe po przegranej Francji w finale
- "W kadrze powinno grać się dla chwały, ale nie każdy piłkarz jest milionerem"
- Współpraca Lewandowskiej z Dzień Dobry TVN. Wszystko zacznie się 3 stycznia
- Fenomenalne zwycięstwo Dawida Kubackiego w Engelbergu. Jak wypadli pozostali Polacy?
Komentarze
Pokaż komentarze (9)