Chorwacja pokonała Maroko 2:1 w meczu o trzecie miejsce piłkarskich Mistrzostw Świata w Katarze. Osłabiona drużyna z Afryki nie była w takiej formie, jak w starciach przeciwko Portugalii i Francji. Chorwaci drugi raz z rzędu zdobyli medal na mundialu.
Pierwsze bramki w meczu o trzecie miejsce padły po świetnie rozegranych stałych fragmentach gry. W 7. minucie po dośrodkowaniu i zgraniu głową Ivana Perisicia, doskonale umieścił piłkę w siatce obrońca Josko Gvardiol. To odkrycie mundialu w Katarze - po dobrych występach o transfer gracza RB Lipsk będzie pytało kilka klubowych gigantów w Europie.
Zobacz: Osłabione Maroko powalczy o historyczny medal. Chorwacja również ma chrapkę na brąz
Maroko odpowiedziało już w 10. minucie. Po odbitej piłce od gracza Chorwacji, mocno głową strzelił Achraf Dari i wyrównał stan meczu.
Piękna bramka Orsicia
Ozdobą spotkania o brązowy medial był ten oto strzał z 42. minuty Mislava Orsicia po długim słupku. Bramkarz Bonou nie miał zbyt wielkich szans na skuteczną interwencję, futbolówka odbiła się po drodze od słupka.
Listkiewicz: Największy sukces w historii polskiej piłki. Muszę postawić cztery kolacje
Błąd sędziego i VAR
W drugiej połowie ogromną kontrowersję wywołał katarski arbiter główny i VAR, gdy Marokańczyk podciął w swoim polu karnym Gvardiola. Według wielu dziennikarzy i ekspertów, Chorwatom należał się ewidentny rzut karny.
Chorwacja po 24 latach zdobywa ponownie brązowy medal na mundialu. W 2018 roku sięgnęła po srebro, przegrywając w finale z Francją 4:2.
GW
Inne tematy w dziale Sport