Agencja Reutera poinformowała, że Francesco Giorgi, partner byłej wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Evy Kaili, zdymisjonowanej w związku z zarzutami o udział w aferze korupcyjnej, przyznał się do winy.
O przyznaniu się do winy poinformowały również belgijski dziennik "Le Soir" i włoska gazeta "La Repubblica".
Partner Evy Kaili przyznaje się do winy
Pochodzący z Włoch Giorgi, zatrudniony w biurze europarlamentarzysty z tego kraju Andrei Cozzolino, utrzymuje, że zarówno jego przełożony, jak też belgijski deputowany do PE Marc Tarabella także mogli być zaangażowani w skandal korupcyjny. Równocześnie partner Kaili próbuje oczyścić ją z zarzutów o popełnienie przestępstwa - oznajmił Reuters za własnymi źródłami w Brukseli.
Parlament Europejski odwołał we wtorek Greczynkę Evę Kaili (Socjaliści i Demokraci) ze stanowiska wiceprzewodniczącej tej instytucji podczas sesji plenarnej w Strasburgu. Polityk jest podejrzana o korupcję - lobbing na rzecz Kataru, za który miała otrzymać pieniądze. Za odwołaniem opowiedziało się 625 europosłów, przeciw był jeden, a dwoje wstrzymało się od głosu.
Rodzina Evy Kaili również zamieszana w sprawę
Oprócz Kaili w sprawę zamieszana jest jej rodzina i inni politycy. Zarzuty wobec Kaili i trzech pozostałych osób to korupcja, udział w grupie przestępczej i pranie pieniędzy.
Europejska prokurator generalna Laura Codruta Kovesi wystąpiła w czwartek o uchylenie immunitetu dwóm greckim europarlamentarzystkom, Evie Kaili i Marii Spyraki. Decyzja nie ma bezpośredniego związku z aferą korupcyjną, lecz dotyczy głównie niezgodnego z prawem wydatkowania pieniędzy z budżetu PE.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka