W środę szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen. Awiw Kochawi zdradził, że to jego kraj jest odpowiedzialny za listopadowy atak na konwój ciężarówek, przewożących broń przez syryjsko-irańską granicę. W wyniku zdarzenia zginęło kilkunastu irańskich żołnierzy.
"Doskonały wywiad" Izraela
Agencja Associated Press donosi, że w środę podczas konferencji prasowej w jednym z uniwersytetów w Tel Awiwie przemawiał szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela.
Generał Awiw Kochawi podkreślał zalety "doskonałego" izraelskiego wywiadu. Wskazał, że dzięki jego informacjom dowódcy mieli wiedzę na temat tego, w którą ciężarówkę z konwoju przewożącą irańską broń przez syryjsko-irańską granicę powinni uderzyć. W wyniku ataku, który miał miejsce na początku listopada w Syrii zginęło kilkunastu irańskich żołnierzy.
— Mogliśmy nie wiedzieć kilka tygodni temu o syryjskim konwoju poruszającym się z Iraku do Syrii. Mogliśmy nie wiedzieć, co w nim jest i mogliśmy nie wiedzieć, że spośród 25 ciężarówek to właśnie ta ciężarówka. Że ciężarówka nr 8 to ta z bronią — powiedział Kochawi, cytowany przez Associated Press.
Generał Kochawi o współpracy wojska z wywiadem
Kochawi podkreślił, że misje tego rodzaju realizowane są dzięki efektywnej współpracy wojska z wywiadem. Dodał, że zazwyczaj są one skomplikowane, gównie ze względu na ciężki ogień przeciwlotniczy.
— Oni muszą atakować. Muszą uderzyć. Muszą wrócić. Muszą się upewnić w niektórych atakach, że nie zabijają tego, kto nie powinien być zabity — powiedział generał.
Nieoczekiwane oświadczenie
Jak zauważa Wirtualna Polska, od wybuchu wojny domowej w Syrii i zaangażowaniu się w konflikt Iranu, Izrael często atakuje cele, w których znajdują się lub funkcjonują irańskie siły.
Oświadczenie generała Kochawiego jest rzadkością. Zgodnie z polityką kraju, służby nie komentują ataków, do których dochodzi poza terytorium Izraela i poza Strefą Gazy.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka