W środę rzecznik Komendanta Głównego Policji, insp. Mariusz Ciarka, w rozmowie z dziennikarzem Radia ZET poinformował, że w pomieszczeniu służby ochronnej doszło do ukruszenia stropu. W czwartek rozgłośnia, powołując się na informatorów podała, że w budynku doszło do eksplozji, a na miejscu pojawić się mieli pirotechnicy.
"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że na miejscu doszło do wybuchu pocisku z granatnika, a obrażenia odniósł sam Komendant Główny Policji gen. Jarosław Szymczyk.
Ukruszony strop w budynku Komendy Głównej Policji
O sprawie napisał w środę na Twitterze dziennikarz Radia ZET Mariusz Gierszewski.
— Problem budowlany w Komendzie Głównej Policji? - Doszło do ukruszenia stropu w pomieszczeniach ochrony KGP. Cześć budynku jest odcięta. Stan stropu musi zbadać komisja-mówi rzecznik KGP Mariusz Ciarka. Przyczyna zdarzenia nie jest na razie znana — przekazał.
Doszło do eksplozji?
W czwartek Radio ZET poinformowało, powołując się na informatorów, że na miejscu doszło do eksplozji, a jedna osoba odniosła obrażenia. W budynku pracować mieli pirotechnicy.
— Wiemy na pewno, że w pomieszczeniach ochrony KGP doszło do ukruszenia stropu — doniosło Radio ZET.
Rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka poinformował, że do uszkodzenia stropu doszło w "pomieszczeniu służby ochronnej". — Jego stan musi zbadać komisja. Nie mogę się tam dostać — powiedział rzecznik KGP w rozmowie z radiem ZET.
— Jest to pomieszczenie niejawne, w którym znajdują się urządzenia związane z zapewnieniem ochrony obiektów KGP, dlatego nie możemy udzielać żadnych informacji — powiedział Ciarka.
Nieoficjalnie: Wybuchł pocisk z granatnika
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", do zdarzenia doszło w środę rano, chwilę przed rutynową odprawą komendantów z gen. Jarosławem Szymczykiem.
Jak podaje portal, pocisk eksplodował w łazience przy gabinecie komendanta głównego. W wyniku tego zdarzenia, w pomieszczeniu na niższym piętrze spadł sufit. To miejsce tajne, w którym znajduje się monitoring. Informatorzy "Rz" przekazali, że na terenie Komendy Głównej Policji użyto granatnika przeciwpancernego. Broń ta została zakupiona dla antyterrorystów.
Jedna z wersji mówi, że wybuch spowodowany został przez kogoś wewnątrz budynku, w gabinecie komendanta głównego.
— Nie wiadomo z jakich powodów – czy chciał zaimponować wchodzącym na odprawę komendantom (ta wersja dominuje wśród naszych rozmówców) — czytamy. Według drugiej wersji wybuch spowodował wystrzał z zewnątrz budynku.
Ranny Komendant Główny Policji
W wyniku wybuchu obrażenia odnieść miały dwie osoby, w tym Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk. Jak wynika z dostępnych informacji, wygląda na to, że Komenda Główna Policji chce we własnym zakresie wyjaśnić tę sprawę, bowiem na miejsce nie wezwano prokuratora z Mokotowa (gdzie mieści się siedziba KGP), ani nikogo z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
— Dlatego sprawa od wczoraj nie ujrzała światła dziennego. Sprawę we własnym zakresie ma badać Biuro Kryminalne KGP, i policyjni pirotechnicy — pisze "Rz".
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo