Prezydent Francji Emmanuel Macron uda się do Kataru, aby obejrzeć półfinałowy mecz Mistrzostw Świata Francja - Maroko. Macron już wcześniej był krytykowany za swoje plany wyjazdu.
Francuska minister sportu Amelie Oudea-Castera potwierdziła, że prezydent Macron wyruszy w podróż do Kataru. Na decyzję decydujący wpływ miała ćwierćfinałowa wygrana 2:1 z Anglią. To znacznie przybliżyło zespół Didiera Deschampsa do obrony tytułu.
"Szczegóły podróży oczywiście pozostają do ustalenia, ale prezydent podjął takie zobowiązanie” – powiedziała Oudea-Castera w rozmowie z France Info Radio.
Macron krytykowany za podróż do Kataru
Biuro Macrona oświadczyło w zeszłym miesiącu, że decyzja będzie zależeć od awansu "Les Bleus" do najlepszej czwórki turnieju.
Prezydent Francji był już krytykowany za swoje plany wyjazdu do kraju łamiącego prawa człowieka, społeczności LGBT, penalizację homoseksualizmu i brak praw kobiet.
Pomimo potępienia oba kraje łączą "szczere, przyjazne i konstruktywne stosunki” – cytuje Macrona portal "Connexion France". Stosunki francusko-katarskie nawiązano w 1972 roku, kiedy to Katar otworzył we Francji swoją pierwszą na świecie ambasadę.
"Stan podwyższonego ryzyka" we Francji. Ambasada RP apeluje
Francuskie media informują, że około 2 tys. policjantów będzie pilnować porządku w Paryżu w środę wieczorem przed półfinałowym meczem Francuzów z Marokańczykami na mundialu.
Ambasada RP w Paryżu wystosowała w poniedziałek ostrzeżenie do Polaków mieszkających we Francji, zalecając unikanie zgromadzeń we francuskich miastach w związku z meczem Francja-Maroko w środę podczas półfinałów piłkarskiego mundialu w Katarze.
"Ostrzeżenie! Zalecamy Polakom przebywającym w większych miastach Francji szczególną ostrożność podczas meczu Mistrzostw Świata (Francja - Maroko - red.) w środę 14.12. Prosimy o unikanie zgromadzeń na ulicach i bezwzględne stosowanie się do poleceń służb porządkowych” – napisała ambasada RP na Twitterze.
W sobotę po wygranym meczu Maroko z Portugalią na ulicach Paryża marokańscy kibice hucznie świętowali zwycięstwo swojej drużyny. Na Polach Elizejskich doszło do starć z policją; zatrzymano około 90 osób naruszających porządek i uczestniczących w bójkach.
Kibice Maroka tłumnie wybierają się na mecz
Sensacyjne zwycięstwo 1:0 w ćwierćfinale nad Portugalią uczyniło Maroko pierwszym krajem afrykańskim i arabskim, który awansował do najlepszej czwórki w historii mundialu.
Aby marokańscy kibice mogli kibicować swojej drużynie prosto ze stadionu narodowy przewoźnik lotniczy linie Royal Air Maroc przygotował trzydzieści specjalnych lotów z Casablanki do Dauhy. Większość zostanie zrealizowana we wtorek w godzinach nocnych.
Royal Air Maroc to marokańska narodowa linia oferująca połączenia do 94 miast w 49 krajach w Afryce, Ameryce Północnej i Południowej, Europie oraz na Bliskim Wschodzie. Główną bazą oraz hubem linii jest port lotniczy w Casablance.
Flota Royal Air Maroc składa się z 52 samolotów: 37 boeingów 737 - sześciu B737-700 oraz 31 B737-800, jednego B747-400, czterech B767-300ER, pięciu B787-8, jednego B787-9 oraz czterech embraerów E190. To jeden z największych przewoźników lotniczych w krajach afrykańskich.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport