Związkowcy z Międzyzakładowej Organizacji WZZ Jedność Pracownicza z Kauflandu zarzucają szefostwu dyskryminację kobiet z małymi dziećmi. Wskazują przy tym na zwolnienie wiceprzewodniczącej zakładowej organizacji "za ujawnienie tego procederu". Zarząd spółki stanowczo zaprzecza oskarżeniom. W poniedziałek związkowcy ogłosili pogotowie strajkowe w całej sieci Kaufland Polska Markety.
Związkowcy twierdzą, że dyskryminacja polega na tym, że matki małych dzieci po powrocie z urlopu macierzyńskiego otrzymują wynagrodzenie w takiej wysokości, jakie przysługiwało im przed zwolnieniem, bo nie naliczano im przyznanych w tym czasie podwyżek i wyrównań. Podkreślają, że kobiety powinny one otrzymywać pensję taką, jaka przysługiwałaby im, gdyby nie miały przerwy w pracy. Według wyliczeń działaczy, „gdyby nie urodziły dziecka, to zarabiałyby 200 zł więcej”.
Dyskryminacja kobiet w Kauflandzie
Związkowcy w mediach społecznościowych przekazują, że wiceprzewodnicząca organizacji Jolanta Żołnierczyk została zwolniona z pracy we wrocławskim markecie "za ujawnienie tego procederu", mimo szczególnej ochrony, która przysługuje członkom zarządów organizacji związkowych.
— Jawna dyskryminacja kobiet, które urodziły dziecko to fakt, pomimo zaleceń pokontrolnych spółka nadal dyskryminuje! Zamiast zaprzestania dyskryminacji młodych matek, Kaufland zwalnia bezprawnie naszą działaczkę za to, że ujawniła ten proceder — czytamy.
W obronę Jolanty Żołnierczyk zaangażowały się m.in. działaczki Lewicy i Razem.
Związkowcy będą strajkować
Związkowcy w poniedziałek ogłosili pogotowie strajkowe. Ich zdaniem protest możliwy jest jeszcze przed świętami.
— Międzyzakładowa Organizacja WZZ Jedność Pracownicza jest w sporze zbiorowym z pracodawcą na tle płacowym. Jednym z postulatów jest też zaprzestanie dyskryminowania kobiet! Po skandalicznym zwolnieniu wiceprzewodniczącej, która jest w grupie negocjacyjnej, mamy prawo przeprowadzić akcję strajkową bez przeprowadzania referendum strajkowego! — piszą związkowcy.
— Wprowadzenie pogotowia strajkowego to pokłosie zwolnienia z pracy Jolanty Żołnierczyk za to, że ujawniła proceder dyskryminacji płacowej kobiet i działa na rzecz pracowników jako Wiceprzewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji WZZ „Jedność Pracownicza”. To nie jedyne przewinienia, których dopuszcza się Spółka. W przeszłości Zarząd sieci utrudniał już działalność związku zwalniając Wiceprzewodniczącego, wtedy jeden z członków Zarządu usłyszał wyrok skazujący! — czytamy.
— Władze polskiego oddziału Kauflandu negatywnie wpływają na wizerunek Grupy Schwarz! Grupa Schwarz to właściciel Lidla i Kauflandu, to międzynarodowa korporacja z sukcesami. Nie pozwolimy aby kilka osób niszczyło pracę tysięcy ludzi i renomę firmy. Domagamy się stanowczych działań ze strony właściciela, oraz przywrócenia Joli do pracy — podkreślają pracownicy.
Zarząd spółki zaprzecza
Wrocławska "Wyborcza" cytuje oświadczenie sieci Kaufland. Spółka przekonuje, że we wszystkich krajach stosuje te same, ściśle określone zasady zatrudniania, a firma sprzeciwia się jakiejkolwiek dyskryminacji.
— Każdy pracownik, który wraca do pracy po dłuższej przerwie, np. wynikającej z urlopu rodzicielskiego, ma zagwarantowane to samo stanowisko i takie same warunki zatrudnienia jak w momencie pójścia na urlop, z uwzględnieniem podwyżek wynagrodzenia mających miejsce w międzyczasie dla jego stanowiska pracy — podano w oświadczeniu przekazanym "Wyborczej".
Ponadto zarząd spółki podkreśla, odnosząc się do kwestii zwolnienia Jolanty Żołnierczyk, że „jedynym powodem zwolnienia pracownicy były ciężkie naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Decyzja ta została podjęta na podstawie wniosków z rzetelnego postępowania wyjaśniającego”. Kaufland zapewnia, że „działania związkowe nigdy nie miały i nie będą miały wpływu na decyzje dotyczące zakończenia współpracy z pracownikiem”. Dodatkowo podkreślono, że zarząd jako pracodawca zawsze postępuje zgodnie z obowiązującym prawem.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo