Sławomir Jastrzębowski rozmawia z Tobiaszem Piątkowskim, współautorem (wraz z Danutą Nieradą) książki "Jak zostać genialnym hultajem", która niebawem ukaże się dzięki fundacji State of Poland. To wyjątkowa pozycja adresowana przede wszystkim do młodzieży.
Kto jest tytułowym hultajem?
- Hultaj to ktoś, kto działa na własnych zasadach, w dobrym tego słowa znaczeniu - wyjaśnia Tobiasz Piątkowski. Chodzi o typowe "rogate dusze", które jednocześnie swoim życiem pokazały, że mają dobre charaktery i "złote serca".
Tytułowym hultajem jest np. Tadeusz Kościuszko, Maurycy Beniowski, ale i Maria Skłodowska-Curie czy Irena Szewińska. W książce znajdziemy przykłady niepokornych postaci z całej historii Polski - od księżniczki Wandy po Roberta Lewandowskiego. Całą plejadę bardziej i mniej znanych bohaterów historycznych, sportowców, wynalazców, podróżników, artystów, którzy nie chcieli się zatrzymać i sięgali po więcej. O niektórych nazwiskach być może przeczytamy po raz pierwszy, a na pewno nie zna ich młodzież.
Obejrzyj rozmowę Sławomira Jastrzebowskiego z Tobiaszem Piątkowskim
Jastrzębowski zapytał swojego gościa o klucz do wyciągania postaci z kart historii. Tobiasz Piątkowski powiedział, że przygotowali z Danutą Nieradą listy zasłużonych Polaków i "próbowaliśmy wyciągnąć tych najbardziej hultajskich, żeby zainspirować młodych ludzi, żeby pokazać, że nie dawali się stłamsić i potrafili żyć i działać po swojemu". Teksty do książki powstały pół na pół, pisane przez oboje autorów.
Rysunki wybitnych ilustratorów
Ogromnym walorem jest wizualna strona książki. Autorami ilustracji do "Jak zostać genialnym hultajem?" są: Tomasz Bieniek, Tomasz Broda, Paulina Dudek, Anna Halarewicz, Jan Kallwejt, Marek Oleksicki, Adam Pękalski, Wiesław Skupniewicz, Wojciech Stefaniec. Jak zauważył Sławomir Jastrzębowski, te grafiki wyglądają jak plakaty, syntetyzują i wizualizują historię tych ludzi. Na końcu znajduje się ramka na portret czytelnika. Skąd taki pomysł?
"Nasz kraj jest zdolny do robienia rzeczy wielkich"
Piątkowski ma dwoje dzieci. Jak mówi, nie wie, czy będą potrafiły sobie wyobrazić, np. że powstrzymają inwazję obcych albo zostaną dyrektorami agencji kosmicznej.
- Każdy Amerykanin, każdy Chińczyk sobie może to wyobrazić, bo oni tak wychowali swoich obywateli - mówi autor. - Chciałbym żeby nasze dzieci mogły sobie wyobrazić, że są zdolne zrobić wszystko i że kraj, w którym się urodziły jest zdolny do robienia rzeczy wielkich - podsumował.
ja
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka
