Fani k-popu oraz piosenkarza Krisa Wu będą w szoku. Ich idol decyzją sądu w Pekinie trafi do więzienia aż na 13 lat. Chińsko-kanadyjski piosenkarz został uznany za winnego zgwałcenia trzech kobiet oraz zorganizowaniu orgii.
Gwiazda k-popu trafi do więzienia
W czerwcu 2022 roku został uznany za winnego zgwałcenia trzech kobiet i zorganizowaniu orgii. Śledztwo wykazało, że 32-latek dopuszczał się przestępstw w okresie od listopada do grudnia 2020 roku.
Według pokrzywdzonych, w tym 17-latki gwiazdor zwabiał je do swojej rezydencji, upijał, a następnie odbywał z nimi stosunki seksualne.
Decyzja dotycząca wymiaru kary zapadła dopiero teraz. Kris Wu w więzieniu spędzi łącznie 13 lat. Sąd w dzielnicy Chaoyang w Pekinie skazał go na 11 lat i 6 miesięcy za gwałty oraz rok i sześć miesięcy więzienia za zorganizowanie orgii w lipcu 2018 roku. Po odbyciu kary gwiazdor ma zostać deportowany z kraju.
Cały proces toczył się za zamkniętymi drzwiami ze względu na dobro ofiar gwiazdora. "Panią Miss Du spotkałem tylko raz, gdy widziałem się z przyjaciółmi. Nie podawałem jej alkoholu. Nigdy nie zmuszałem kobiet do seksu ani nie próbowałem zgwałcić kogokolwiek na randce" – odpierał piosenkarz zarzuty o gwałt.
"Jeśli takie zdarzenie miało miejsce, to proszę się nie martwić, sam pójdę do więzienia" – dodawał.
Kris Wu jednym z najpopularniejszych celebrytów w Chinach
Kris Wu to wokalista, aktor i model chińskiego pochodzenia, który od 10. roku życia mieszka w Kanadzie. Popularność przyniosły mu występy w koreańskim boysbandzie EXO.
Po odejściu z grupy, Wu w 2018 roku zadebiutował solowo z płytą "Antares", na której gościł m.in. Travis Scott. 32-latek jest jest jednym z najpopularniejszych celebrytów w Chinach.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura