USA w szoku. Strzelanina w sklepie Walmart, nigdzie nie jest bezpiecznie
W nocy z wtorku na środę, supermarkecie Walmart w miejscowości Chesapeake w Wirginii doszło do strzelaniny, w wyniku której wiele osób zginęło lub zostało rannych. Wewnątrz budynku znaleziono ciało napastnika.
Strzelanina w Walmarcie
Miejscowi funkcjonariusze poinformowały, że nie jest jeszcze znana dokładna liczba ofiar strzelaniny w Walmarcie. Amerykańskie media poinformowały, że doszło do niej w pomieszczeniu, w którym pracownicy spędzają przerwę w pracy. Ofiarami zamachu są osoby zatrudnione w sklepie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że napastnikiem był jeden z menadżerów.
Służby pracują na miejscu
Władze Chesapeake zaapelowały do mieszkańców, by nie pojawiali się w pobliżu supermarketu i pozwolili działać odpowiednim służbom.
— Wierzę, że śmierć poniosło mniej niż 10 osób. Napastnik został znaleziony martwy w sklepie. Na obecnym etapie nie wiemy, czy sprawca był pracownikiem Walmartu. Nie mamy też wiedzy, czy popełnił samobójstwo — przekazał rzecznik policji z Chesapeake Leo Kosinski, cytowany przez dziennik "New York Times".
Strzelanina w Chesapeake jest drugim tego typu zdarzeniem w USA w ciągu ostatnich kilku dni. W sobotę wieczorem pięć osób zginęło w zamachu, do którego doszło w klubie nocnym w Colorado Springs w stanie Kolorado.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka