Zbigniew Leszczyński, zdymisjonowany pod koniec maja komendant Straży Miejskiej, dostał posadę w Zakładzie Obsługi Systemu Monitoringu, gdzie zasiada na stanowisku p.o. dyrektora.
Dymisja Zbigniewa Leszczyńskiego
Aktywiści wielokrotnie krytykowali Leszczyńskiego, m. in. za nieudolną walkę z nielegalnym parkowaniem. W kwietniu do mediów wypłynęła sprawa kontrowersyjnego przetargu straży miejskiej na zakup motorówki za ponad pół miliona złotych. Zareagował na to prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który zapowiedział wyjaśnienie tej sprawy i wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji.
20 maja oficjalnie poinformowano o zdymisjonowaniu komendanta. Miejsce Leszczyńskiego zajęła Magdalena Ejsmont.
Nowa posada w miejskiej spółce
Zbigniewowi Leszczyńskiemu pozostały 2 lata do emerytury. Znajduje się on zatem w tzw. okresie ochronnym i nie może zostać zwolniony.
— Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wyraził zgodę na kontynuowanie przez Zbigniewa Leszczyńskiego pracy na rzecz miasta w jednej z miejskich jednostek w pionie związanym z bezpieczeństwem — powiedziała rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. — Będzie pracował w sektorze bezpieczeństwa, z uwagi na długoletnią pracę i wiek — dodała.
Zakład Obsługi Systemu Monitoringu
Wiadomo, że były komendant Straży Miejskiej dostał posadę na dyrektorskim stanowisku w Zakładzie Obsługi Systemu Monitoringu, gdzie zostanie najprawdopodobniej już do emerytury.
Spółka utworzona została 1 kwietnia 2003 roku dla obsługi systemu monitoringu wizyjnego, zapewniającego całodobową obserwację miejsc szczególnie zagrożonych w stolicy. Zakład rozpoczął działalność 1 czerwca 2003 r. – jest samodzielną jednostką budżetową i organizacyjną m.st. Warszawy. Nadzór merytoryczny nad działalnością Zakładu Obsługi Systemu Monitoringu sprawuje Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka