Zbigniew Hołdys to kolejna już osoba zwolniona z "Newsweeka" od lipca tego roku, gdy nowym redaktorem naczelnym został Tomasz Sekielski. Za współpracę felietoniście podziękował Tomasz Lis, były redaktor naczelny tygodnika.
Hołdys zwolniony z "Newsweeka"
Zbigniew Hołdys, stały felietonista "Newsweeka" poinformował na swoim Twitterze, że tygodnik zrezygnował ze współpracy z nim.
"Przed chwilą Newsweek podziękował mi za współpracę. Jakby co jestem do wzięcia" – napisał.
Ostatni tekst Zbigniewa Hołdysa ukazała się 20 listopada. W felietonie pt. "Czyj jest Księżyc?" Hołdys pisał o tym, że ludzie uznali księżyc za "swój".
Hołdysowi za 12 lat współpracy w tygodniku podziękował był redaktor naczelny "Newsweeka", Tomasz Lis. - Dziękuję Zbyszku za 12 lat współpracy - napisał.
To nie pierwsze zwolnienia w "Newsweeku"
W redakcji "Newsweeka" jakiś czas temu nastąpiły duże zmiany. W związku z aferą z mobbingiem, o co oskarżali podwładni Lisa w artykule wp.pl, jego funkcję przejął Tomasz Sekielski.
Chwilę po zmianie personalnej w gazecie z redakcją pożegnali się Manuela Gretkowska oraz Krzysztof Materna. – Zbigniew Hołdys, Krzysztof Varga i Henryk Sawka w dalszym ciągu będą współpracować z "Newsweekiem". Na razie nie ma planów zastąpienia Krzysztofa Materny i Manueli Gretkowskiej nowymi felietonistami – mówił wówczas Sekielski.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura