Stacja CNN poinformowała w niedzielę o strzelaninie w klubie nocnym w Colorado Springs, do której doszło w sobotę wieczorem. Zginęło 5 osób, a co najmniej 18 zostało rannych. Miejsce to znane jest jako miejsce spotkań lokalnej społeczności homoseksualnej.
Strzelanina w klubie LGBTQ
Przedstawicielka służb policyjnych z Colorado Springs Pamela Castro, cytowana przez CNN podaje, że policja zidentyfikowała w klubie osobę, które jest podejrzana o dokonanie ataku. Obecnie domniemany sprawca przebywa w areszcie, gdzie udzielana mu jest pomoc medyczna. Nie sprecyzowała jednak, czy zatrzymany zatrzymany został wliczony do grona osób, które ucierpiały w wyniku strzelaniny.
W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania z sobotniej nocy, przedstawiające interwencję służb na miejscu.
— Pięć osób zabito, 18 zostało rannych w klubie LGBTQ w Colorado Springs. Niedziela, 20 listopada to Dzień Pamięci Osób Transpłciowych — napisał Phil Lewis z portalu HuffPost.
Służby pracują w celu wyjaśnienia sprawy
Stacja CNN poinformowała, że służby, póki co, odmówili komentarza na temat ewentualnych motywów działania sprawcy.
— Na miejsce zdarzenia przybyło 11 karetek pogotowia — czytamy na portalu internetowym stacji.
Właściciele Club Q, w którym doszło do zdarzenia opublikowali oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym oznajmili, że są "zdruzgotani bezsensownym atakiem na naszą społeczność (osób o orientacji homoseksualnej — przyp. red.)" i złożyli kondolencje rodzinom ofiar.
— Dziękujemy za szybko reakcję naszych klientów, którzy pokonali bandytę i zakończyli ten atak nienawiści — dodają właściciele klubu.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo