Olga Walejewa zapomniała, że dusza może śpiewać, ale usta powinny czasem milczeć. Fot. Twitter/Biełsat
Olga Walejewa zapomniała, że dusza może śpiewać, ale usta powinny czasem milczeć. Fot. Twitter/Biełsat

Kontrowersyjna Miss Krymu podpadła Rosjanom. Kara będzie dotkliwa

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Olga Walejewa jest finalistką konkursu piękności „Królowa piękności – Krym. Wiosna 2022”. W październiku jej znajoma zamieściła w sieci wideo, na którym obie dziewczyny podczas alkoholowej imprezy wykonują piosenkę „Czerwona kalina”. To nie spodobało się rosyjskim władzom.

Kłopoty finalistki konkursu „Królowa piękności – Krym. Wiosna 2022”

Z powodu całego zdarzenia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zagarniętego przez Rosję Krymu odmówiło nadania rosyjskiego obywatelstwa 34-letniej Oldze Walejewej.

Polecamy:

Monstrum pod Warszawą. Jedzie dalej na wschód Polski

Jarosław Kaczyński: To my jesteśmy obozem solidarnościowym

Oficjalne władze Federacji Rosyjskiej nazywają „Czerwoną kalinę” „hymnem bojowym Pułku Azowskiego”.

Walejewa złożyła wniosek o obywatelstwo rosyjskie w sierpniu 2022 roku – informuje krymskie MSW. Na swoje nieszczęście w październiku wnioskująca została pociągnięta do odpowiedzialności administracyjnej na podstawie artykułu dotyczącego propagandy nazizmu oraz dyskredytacji rosyjskich sił zbrojnych. Dało to urzędnikom podstawę do odrzucenia wniosku.

Walejewa śpiewa "Czerwoną kalinę"

Wideo z udziałem Walejewej było szalenie popularne w internecie. Także dlatego, że już wcześniej budziła ona spore kontrowersje.


Popularność ma swoją cenę - kobieta została ukarana grzywną w wysokości 40 tys. rubli, jej przyjaciółka od kieliszka i śpiewu została aresztowana na dziesięć dni.


Mam małe dziecko, nie mam czasu śledzić wszystkich wiadomości, które piosenki są zakazane, a które nie. Rozumiecie, to kompletny nonsens


Mam małe dziecko, nie mam czasu śledzić wszystkich wiadomości, które piosenki są zakazane, a które nie. Rozumiecie, to kompletny nonsens – skarżyła się Olga Walejewa.

"Czerwona kalina" - słynna ukraińska pieśń

„Czerwona kalina” to ukraińska pieśń ludowa wykonywana w obecnej formie od 1914 roku – przypomina Biełsat. To marsz Ukraińskich Strzelców Siczowych, formacji wojskowej w armii Cesarstwa Austro-Węgierskiego podczas I wojny światowej. W czasie II wojny światowej „Czerwona kalina” stała się nieoficjalnym hymnem członków Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), która miała się za spadkobierców Strzelców Siczowych.

Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku „Czerwona kalina” na nowo zyskała popularność jako znak oporu przeciw rosyjskiemu najazdowi – w Ukrainie i na świecie. Najbardziej rozpoznawalne stało się wykonanie Andrija Chływniuka, lidera ukraińskiej grupy Boombox.

Na podstawie nowej aranżacji „Czerwonej kaliny” Pink Floyd stworzył własną piosenkę, głośny singiel „Hey, Hey, Rise Up”.

KW

Czytaj dalej:

To się Moskwie nie spodoba. Przy rosyjskiej ambasadzie - Aleja Ofiar Rosyjskiej Agresji

„Uwaga, nadlatuje rakieta”. Trwają prace nad alarmem antyrakietowym dla ludności

Prezes PiS w Katowicach bez ogródek: „Precz z Kaczorem dyktatorem”

Pogrzeb w Przewodowie. Przejmujące pożegnanie pierwszej z ofiar wybuchu rakiety

PO likwidowała jednostki wojskowe. PiS przywraca jedną z placówek

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj10 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka