Awantura w Sejmie
Niedługo po pierwszych słowach Barbary Nowackiej, marszałek Sejmu Elżbieta Witek upomniała posłankę, by nikogo nie lekceważyła.
— Wiem, że pan ma odwagę cywilną, żeby pan wyszedł i przeprosił te kobiety, które pan nazywa pijaczkami. Kobiety się nie decydują na dziecko, bo nie mają pracy, mieszkania, często boją się w Polsce mieć dzieci — powiedziała posłanka. — Odczepcie się od wyborów Polek! — zaapelowała Nowacka.
Posłanka Lewicy atakuje Kaczyńskiego
Gdy posłanka opuszczała mównicę, na jej miejsce wchodziła Katarzyna Kotula z Lewicy. Wówczas z sali dobiegł krzyk: — Jakim prawem pani ma wystąpienie?!
Posłanka Lewicy również zarzuciła prezesowi PiS "opowiadanie bzdur". Dodała, że to przez niego w Polsce rodzi się mniej dzieci.
— Pan może nie wie, ale dziecko trzeba nakarmić, ubrać i wysłać do żłobka, a to wszystko kosztuje i nigdy nie kosztowało tak dużo — powiedziała posłanka. Wówczas w Sejmie panowała wrzawa i słychać było krzyki na przemian z brawami.
Minister rodziny i polityki społecznej odpowiada
— Przestańmy uprawiać demagogię! — powiedziała. Wówczas na sali słychać oklaski. Minister przypomniała m. in. o programie 500 plus i "Dobry start" oraz stwierdziła, że rząd PiS od lat "stosuje politykę prorodzinną" i "wspiera kobiety".
— Państwo kłamiecie — stwierdziła Maląg. — Dzisiaj bieda nie ma twarzy dziecka, za rządów Tuska miała twarz Tuska. Państwo nie dbaliście ani o politykę prorodzinną, ani o to. My konsekwentnie to będziemy realizować, dzisiaj rząd będzie przyjmował kolejne rozwiązania, które pokażą, w jakim kierunku idziemy. To dzięki temu, że godność jest dla nas najważniejsza, a mówię to jako kobieta — podsumowała.
Kaczyński o "dawaniu w szyję"
Spór podczas ostatniego posiedzenia Sejmu to kolejne pokłosie słów Jarosława Kaczyńskiego, który w Ełku wypowiedział się o niskiej dzietności w Polsce i kobietach, które "dają w szyję".
— Nie chciałem nikogo urazić, chciałem powiedzieć prawdę o pewnym zjawisku. Jestem za pełnym równouprawnieniem kobiet i mężczyzn we wszystkich dziedzinach życia, ale to nie oznacza, że kobiety mają udawać mężczyzn, a mężczyźni kobiety — tłumaczył Kaczyński, odpowiadając na oburzenie po jego kontrowersyjnych słowach.
RB
Czytaj dalej:
- Trójmorze pomaga Słowenii. Realizuje sześć dużych projektów infrastrukturalnych
- Nieuleczalna choroba Christiny Applegate. "Jestem wściekła, że mi się to przytrafiło"
- Tomasz Piątek skazany na prace społeczne. Sąd dał wyższy wyrok, niż chciał były polityk PO
- Szef FIFA apeluje o zawieszenie broni na czas mundialu. "Futbol to siła napędowa dobra"
- Inflacja w Polsce najwyższa od 26 lat, zaskakująco duży wzrost PKB. GUS podał dane
Komentarze
Pokaż komentarze (93)