Nina Terentiew z TVP do Polsatu
Nina Terentiew jest od 2007 roku dyrektorem programowym Polsatu. Pracę w Telewizji Polskiej rozpoczęła w 1971 w Redakcji Publicystyki Kulturalnej. Przygotowywała program kulturalny "Pegaz". Później przygotowywała liczne filmy dokumentalne, reportaże i audycje poświęcone kulturze. Wśród programów, które sama prowadziła, były głównie rozmowy z zaproszonymi gośćmi w ramach cyklów "XYZ", "Rozmowy z...", "Bezludna wyspa" i "Zwierzenia kontrolowane".
Nina Terentiew pojawiła się w telewizji
Z okazji jubileuszowego odcinka "Pytania na Śniadanie", do którego powstania Nina Terentiew też przyłożyła rękę "caryca telewizji została zaproszona do studia. Nieoficjalnie mówi się, że zaprosiła ją Joanna Kurska, a ku zdziwieniu wszystkich Terentiew nie odmówiła. Zgodziła się udzielić wywiadu wyłącznie Tomaszowi Kammelowi, który pierwsze kroki w telewizji stawiał właśnie pod jej okiem.
Zapytana przez Kammela o to, czy powróci do TVP na stałe, Terentiew powiedziała: - Nie, nie, nie, nigdy nie wraca się do tej samej wody, a poza tym Telewizja Polska jest moją dawną miłością, na którą patrzę z sentymentem, natomiast ja mam nową miłość. Jestem kobietą zamężną. Moim mężem jest Polsat.
Prezenterka zdradziła, że na początku swojej telewizyjnej kariery starała się, żeby mieć jak najmniej okazji do wymawiania słów z literą "r", ponieważ ma charakterystyczną wadę wymowy. - To "r" jest, powiedziałbym, słynne – zauważył Tomasz Kammel. - No teraz, ale kiedyś strasznie mnie bolało – odpowiedziała Terentiew. - Próbowała pani to jakoś zwalczyć? – dopytywał prezenter. - Nic nie próbowałam, bo jestem zbyt leniwa – odpowiedziała rozbrajająco Nina Terentiew.
Joanna Kurska szefową "Pytania na Śniadanie"
Informacja o pojawieniu się dyrektor programowej Polsatu w TVP była zapowiadana wcześniej i w środowisku medialnym traktowana jako sensacja. Jak udało się ustalić "Plejadzie", Ninę Terentiew osobiście zaprosiła Joanna Kurska. Tym zabiegiem żona Jacka Kurskiego chce zawalczyć o widzów. Kurska już chwali się sukcesem, gdyż oglądalność "Pytania na śniadanie" w październiku wzrosła. Program przyciągał średnio 396 tys. widzów. Za to oglądalność "Dzień dobry TVN" spadła do średnio 360 tys. oglądających.
ja
Czytaj także:
- "Ten film sprawi, że będziesz płakać". Babcia wita wnuka, który wyzwolił Chersoń
- Węgierski polityk zszokował z okazji życzeń dla Polski. MSZ Ukrainy żąda reakcji
- Miedwiediew po utracie Chersonia straszy "arsenałem". "Twardogłowi" mają dość porażek
- Ukraińcy nie poprzestaną na Chersoniu. Amerykański generał zdradza szczegóły
- Niesamowita sytuacja w USA. Zderzyły się dwa samoloty [WIDEO]
Komentarze
Pokaż komentarze (6)