Budapeszt tak bardzo obawia się kryzysu gospodarczego, że zaproponował Brukseli kompromisową reformę sądownictwa. "Politico" dotarło do dokumentów, wysłanych Komisji Europejskiej w tej sprawie przez rząd Viktora Orbana. Celem premiera Węgier jest odblokowanie 5,8 mld euro dotacji na poprawę sytuacji po pandemii.
Zgodnie z dokumentami, do których dotarł portal "Politico", Węgry zaproponowały szeroko zakrojone reformy sądownictwa, starając się odblokować 5,8 mld euro dotacji z węgierskiego KPO.
Budapeszt musi uzyskać zgodę zarówno Komisji Europejskiej, jak i większości krajów UE przed końcem roku, w przeciwnym razie może stracić nawet 70 proc. dotacji - czytamy w magazynie.
Decyzja zapadnie przed końcem miesiąca
Urzędnicy i dyplomaci UE poinformowali portal, że decyzja w sprawie odblokowania funduszy z węgierskiego KPO zapadnie przed końcem miesiąca.
Jak tłumaczy "Politico", pozytywna decyzja w tej sprawie mogłaby przekonać Budapeszt do zrezygnowania z weta m.in. w sprawie międzynarodowej umowy o minimalnym opodatkowaniu oraz pakietu pomocowego dla Ukrainy w kwocie 18 miliardów euro.
"Jednak nawet warunkowa zgoda na przekazanie Węgrom pieniędzy wywołałaby prawdopodobnie sprzeciw Parlamentu Europejskiego, krajów takich jak Holandia, które chcą, by UE bardziej zdecydowanie rozprawiła się z zagrożeniami dla praworządności" – dodaje "Politico".
Węgry zaczynają walczyć o unijne pieniądze
Przypomnijmy, że we wrześniu Komisja Europejska rekomendowała zawieszenie około 7,5 mld euro regularnych wypłat z budżetu dla Węgier. Urzędnicy otworzyli jednak Węgrom furtkę do kompromisu, przekonując, że jeśli Budapeszt wprowadzi w życie 17 podjętych przez siebie zobowiązań w zakresie praworządności, będzie mógł otrzymać środki.
Stąd też węgierski rząd przygotował projekt zobowiązania dotyczącego reformy sądownictwa. Dokument datowany jest na 4 listopada i dotyczy wzmocnienia Krajowego Urzędu Sądownictwa, który - wedle UE - nie jest obecnie w stanie sprawować skutecznego nadzoru nad wymiarem sprawiedliwości.
Budapeszt zobowiązał się ponadto do pozostawienia w gestii Rady Europejskiej prawa do wydawania wiążących opinii na temat szeregu decyzji podejmowanych przez prezesa Krajowego Urzędu Sądownictwa, który jest politycznie mianowany. Poza tym, Węgry ma zapewnić organowi niezależność i wyposażyć go w odpowiedni budżet, a także konsultować z nim propozycje legislacyjne, dotyczące sądownictwa. Rada mogłaby również przedstawiać rządowi propozycje legislacyjne.
Inne z zobowiązań węgierskiego rządu to m.in. reforma Najwyższego Sądu Węgier w celu zapewnienia mu niezależności, czy też wprowadzenie szeregu rodzaju zabezpieczeń, które mają zapewnić, że sąd będzie działał niezależnie i zgodnie z prawem.
Wreszcie, rząd zapowiedział, że pozbawi organy rządowe możliwości zaskarżania ostatecznych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Gabinet Orbana zgodził się na przeprowadzenie konsultacji z grupami społeczeństwa obywatelskiego w sprawie proponowanych reform.
"Wszystkie z proponowanych reform miałyby wejść w życie do pierwszego kwartału przyszłego roku i zostać zakończone w ustalonym terminie, który jeszcze nie został określony, jak wynika z dokumentu" – donosi "Politico".
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka