Popularna taksówka na telefon może stracić uprawnienia. Chodzi o znaną firmę

- W przypadku tej firmy zostało wszczęte formalne postępowanie o cofnięcie licencji pośrednika ze względu na zlecanie realizacji usług przedsiębiorcom, którzy nie mieli licencji na przewóz osób - oświadczył GITD. Wcześniej na ten temat wypowiadał się Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego na łamach tygodnika "Sieci".

Papież otrzymał niecodzienny prezent prosto z Ukrainy. To symbol zbrodni

Znany przewoźnik nie może świadczyć usług

- Jedna ze znanych firm świadczących usługi pośrednictwa w przewozie osób za pośrednictwem aplikacji może stracić uprawnienia. Okazało się, że zlecała usługi przedsiębiorcom nieposiadającym odpowiedniej licencji na przewóz osób - twierdził. Jak czytamy na wpolityce.pl, zlecona kontrola potwierdziła nieprawidłowości, a wspominaną firmą ma być Bolt, który otrzymał już oficjalne pismo w tej sprawie.

Krytyczna sytuacja finansowa szpitali na Śląsku. Zakleili okna na czarno

Będzie też kara finansowa

Z kolei TVP INFO dodaje, że na firmę, świadczącą usługi przewozu osób ze pośrednictwem aplikacji, zostanie nałożona kara finansowa za łamanie reguł. W ramach kontroli przewoźników na aplikację w Warszawie wykryto przypadki jazdy pod wpływem alkoholu, narkotyków, braku prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego pojazdu. Jesienią do akcji zaangażowano policjantów, którzy sprawdzili 189 kierowców.

- Zatrzymanych zostało 12 osób. W głównej mierze mówimy tutaj o przestępstwach związanych z posługiwaniem się fałszywymi dokumentami, fałszywym prawem jazdy, ale także kierowanie po użyciu alkoholu lub też środków działających podobnie. Również używanie dokumentów sfałszowanych - mówił w RDC jeden z funkcjonariuszy Komendy Głównej Policji.

Stanisław Tyszka odchodzi z Kukiz '15. "Moje drogi z Pawłem się rozeszły"