Witryna eZamówienia zarządzana przez Urząd Zamówień Publicznych padła ofiarą ataku hakerskiego (DDoS) - informuje serwis komputerswiat.pl
Nie działa platforma eZamówienia
Strona nie działa – po próbie wejścia pojawia się błąd 403. Przy linku do strony pojawia się napis "Przerwa techniczna". Witryna ta na co dzień służy firmom i osobom zaangażowanym w przetargi publiczne organizowane przez rząd. Serwis ma upraszczać procedury i ułatwiać komunikację między zleceniodawcami a wykonawcami.
Do ataku na infrastrukturę sieciową doszło po godzinie 9.00, do tej pory nie udało się przywrócić jej działania. Jak informuje UZP, odpowiednie służby zostały już poinformowane.
Czy mogło dojść do wycieku danych?
Na razie nie wiadomo, czy chodziło tylko o zakłócenie pracy organów rządowych, bo podobne ataki hakerskie, np. na serwery Senatu, zdarzały się już w poprzednich tygodniach, czy, co gorsza, doszło do wycieku danych kontrahentów.
Rzecznik UZP Michał Trybusz, pytany przez "Gazetę Prawną", czy przez atak mogły wyciec dane wrażliwe, odparł, że "takiego ryzyka nie ma z uwagi na fakt, że atak DDoS służył wywołaniu chwilowej lub długotrwałej blokady Platformy, co w efekcie spowodowało, że użytkownicy końcowi nie mogą z niej korzystać".
- Nie jest więc to atak, którego celem jest pozyskanie danych wrażliwych - dodał rzecznik UZP.
Nie działa także Platforma Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych
Jak informuje RMF FM, nie działa także Platforma Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych - w jej wypadku nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia ingerencji hakerów. Nie można wymieniać dokumentów i informacji dotyczących importu towarów, tranzytu i obrotu towarami objętymi akcyzą.
Kilka tygodni temu hakerzy zaatakowali Krajowy System E-faktur, zostawiając tam treści pornograficzne.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Technologie