W piątek w Rosji obchodzony był Dzień Jedności Narodowej z udziałem prezydenta Rosji Władimira Putina. Jedno z nagrań z rosyjskim przywódcą zaciekawiło doradcę szefa MSW Ukrainy Antona Hraszczenko. "Aby przejść 100 metrów do pomnika, Putin zabiera samochód i pluton ochroniarzy" – przekazał.
Putin potrzebuje auta i ochroniarzy do przejścia 100 metrów
Dzień Jedności Narodowej Rosji to święto, które zostało ustanowione w 2004 roku na pamiątkę "odbicia" Kremla z rąk Polski w 1612 roku. W tym roku główne obchody odbywały się w piątek. Wziął w nich udział m.in. Władimir Putin.
Prezydent Federacji Rosyjskiej złożył kwiaty pod pomnikiem Kuźmy Minina i Dmitrija Pożarskiego w Moskwie. To wydarzenie zwróciło uwagę doradcy szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy Antona Hraszczenko.
"Dzień Jedności Narodowej w Rosji: aby przejść 100 metrów od Baszty Spasskiej do pomnika Minina, Putin zabiera samochód i pluton ochroniarzy" - napisał na Twitterze
Przypomnijmy, że brytyjski dziennik "The Sun" na początku listopada opublikował maile, z których wynika, jakoby Putin zmagał się z wczesnym stadium choroby Parkinsona, ma raka trzustki i prostaty. Nie wiadomo, na ile w tych doniesieniach jest prawdy. Włoskie media przekonywały kilka miesięcy temu, że prezydent Rosji przeszedł skomplikowaną operację i jest leczony onkologicznie.
Putin kłamie o planach Polski
Władimir Putin w piątek wypowiedział się kłamliwie również na temat planów Polski. Prezydent Rosji stwierdził, że "niektóre kraje, w tym Polska, wciąż nie zrezygnowały z pomysłu wchłonięcia Ukrainy i odebrania zagarniętych w przeszłości terytoriów".
- Pomysł wchłonięcia Ukrainy jest żywy, on nigdy nie umarł. Ale mało kto o tym wie, jest to tylko w dokumentach archiwalnych. Tak samo jak idea zwrotu tych terytoriów, które zostały Polsce odebrane – dodał.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka